Pączki pieczone
Na samym początku pozbawię Cię wszelkich złudzeń – to nie jest dietetyczna wersja. W pieczeniu pączków nie tyle chodzi o zmniejszenie kaloryczności, ile o uniknięcie dość kłopotliwego i niezbyt przyjemnie pachnącego smażenia. Zwolennicy tradycyjnego smażenia pączków na smalcu wiedzą, o co chodzi. Wieprzowy aromacik topiącego się smalcu, który roznosi się po kuchni, do najprzyjemniejszych nie należy, ale na szczęście dla większości zjadaczy nie jest wyczuwalny w pączkach. Później też pozostaje problem, co zrobić z tym tłuszczem pozostałym po smażeniu – wylać w rury to najcięższy grzech, bo ekologiczny… Ja swój zlewałam do plastikowych butelek i wyrzucałam do śmieci.
Pączki zrobiłam z gotową masą kajmakową, ale jako nadzienie można wykorzystać tradycyjną konfiturę różaną albo inne ulubione pączkowe „wsady”. Surowe ciasto jest na tyle tłuste, że nie przykleja się do stolnicy i nie trzeba go podsypywać mąką, dobrze się wałkuje i skleja wokół nadzienia. Niestety, nie ma co się łudzić, że pieczone pączki są mniej kaloryczne od tych smażonych w głębokim tłuszczu. Aby ciasto było delikatne i lekkie jak puch, dodałam dużo żółtek (co jest znakiem firmowym każdych pączków) i więcej masła niż zazwyczaj dodaję do wypieków drożdżowych.
W ramach eksperymentu jednego pączka ugotowałam na parze – wyszedł smaczny, ale blady jak zimowy tyłek, czyli średnio porywający wizualnie. Konsystencję jednak miał bardzo zadowalającą.
Składniki (16 sztuk):
- 125 ml mleka 3,2%
- 150 g miękkiego masła
- 400 g mąki tortowej
- 2 saszetki (7 – 8 g każda) drożdży instant albo 40 g świeżych
- 50 g cukru
- 1 całe jajko
- 3 żółtka
- ½ łyżeczki soli
dodatkowo:
- do nadziania: około 200 g masy kajmakowej (albo gęstego dżemu lub konfitury)
- 1 jajko rozbełtane z łyżką mleka do posmarowania pączków
- lukier z 1 szklanki cukru pudru, 1 łyżki soku z cytryny i odrobiny gorącej wody
W rondelku podgrzej mleko do temperatury nieco wyższej niż temperatura ciała (włóż palec do mleka, ma być wyczuwalnie ciepłe, ale nie gorące), dodaj pokrojone w kostkę masło.
Do miski przesiej mąkę, wsyp drożdże, sól i cukier.
Do miski z mąką wbij jajko, dodaj żółtka i wlej mleko z masłem. Wyrabiaj ręcznie przez około 10 minut (robotem nieco krócej), aż uzyskasz jednolite ciasto, które z łatwością odchodzi od miski i od ręki. Miskę z ciastem przykryj folią i odstaw na około godzinę, by podwoiło objętość.
Wyrośnięte ciasto raz jeszcze wyrób i rozwałkuj na grubość około 1 centymetra.
Wykrawaj kółka (moje miały średnicę 8 cm) i na środku każdego połóż łyżeczkę nadzienia. Zbierz brzegi każdego okręgu, zlep je i utocz zgrabną kulkę.
Sklejone pączki układaj łączeniem do dołu na papierowych papilotkach. Przykryj ściereczką i odstaw w ciepłe miejsce na 15 minut – do napuszenia.
Podrośnięte pączki posmaruj rozmąconym jajkiem z mlekiem i piecz w 180ºC (góra/dół, bez termoobiegu) przez około 12 – 15 minut (powinny się ładnie zezłocić). Jeżeli zrobisz większe pączki, piecz je dłużej 😉
Jeszcze ciepłe wyłóż na kratkę i polukruj.
Wykonanie w urządzeniu Thermomix®:
Do naczynia miksującego wlej mleko, dodaj drożdże i cukier, podgrzewaj 5 min/37°C/obr. 1. Zaczyn pozostaw w naczyniu miksującym na 15 min.
Dodaj mąkę, miękkie masło (pokrojone na kawałki), jajko, żółtka i sól, wyrób 3 min/Interwał. Pozostaw w naczyniu miksującym na ok. 60 min, następnie wyrób 1 min/Interwał.
Wyrośnięte ciasto przełóż na lekko oprószony mąką blat i rozwałkuj na grubość ok. 1 cm. Dalej postępuj zgodnie z instrukcją podaną wyżej.
Piękne fotki, aż chce się chwycić jednego.
Pyszne pączusie! 🙂
Ponoć nie ma głupich pytań:-), a więc, czy można te pączki upiec bez papilotek, czy się „rozjadą”?
Można je upiec bez papilotek, po prostu na papierze do pieczenia, ale trzeba je bardzo starannie pozlepiać i ładnie utoczyć 😉
pączki wyszły bardzo smaczne, smakiem bardzo zbliżone do tradycyjnych . jutro robię następne 🙂
Nie mam suchych drożdży tylko świeże, jak mam z nimi postąpić? Nigdy nie robiłam ciast drożdżowych stąd moje, może banalne, pytanie:)
Moniko, drożdże rozetrzyj z czubatą łyżką cukru (użyj tego, który jest na liście składników) i zalej letnim mlekiem (połową ilości podanej na liście). Mleko w żadnym razie nie może być gorące, bo ukatrupi drożdże. W tej mieszaninie dokładnie rozprowadź 1-2 łyżki mąki i odstaw w ciepłe miejsce na około 15 minut (mogą potrzebować więcej czasu). Kiedy wyraźnie się spieni i znacznie urośnie, to zaczyn jest gotowy.
Powodzenia 😉
próbowałam, pączki absolutnie rewelacyjne ! Bez sensu paprać się z tradycyjnym pieczeniem pączków w tłuszczu, jeśli można uzyskać taki smak.Polecam
Ha! U mnie w domu nigdy się nie robiło pączków, jako że nie należę do tych „piekących”kobiet(lecz dobrze gotujących ☺) zawsze się obawiałam popełnić pączki. Teraz jednak zostałam w pełni zmotywowana ? i podejmę poczką rękawicę?
Spróbuj! 🙂 ciasto jest tłuściutkie i bardzo przyjemnie się z nim pracuje. A jak pachnie, kiedy się piecze – obłęd! 🙂
Znowu piekę i nasuwa mi się pytanie : ile pączków wychodzi Ci z podanej porcji składników?
16 sztuk z ciasta rozwałkowanego na grubość 1 cm i wykrawanego szklanką o średnicy 8 cm 🙂
U mnie wyszło 17, ale ten ostatni to taki „wyskrobek”.