Miesięczne Archiwum: maj 2013
Bardzo, bardzo rzadko zdarza nam się zjeść coś, co jest w 100% wegetariańskie i jest w stanie nasycić nasze rozpasane żołądki. Do tych unikatowych potraw obok naleśników z serem (przepis wkrótce na blogu), leniwych pierogów...
Wczoraj jedliśmy na kolację białe szparagi. Dla mnie i dla mojego Małża były to pierwsze szparagi w tym sezonie, ale dla Głodzilli były to pierwsze szparagi w życiu. No i na jakiś czas pewnie będą...
Znalezienie jedynego słusznego przepisu na sos holenderski graniczy z cudem. Są rozbieżności dotyczące proporcji masła i żółtek, stosuje się sok z cytryny, wytrawne białe wino oraz ich mieszankę z bulionem. Zainspirowałam się przepisem z książki...
Przeglądając przepisy Nigelli i czytając jej wstępniaki do nich, rzuca się w oczy, że jedzenie bardzo często jest dla niej “kojące”. Lubię ją za to, że przygotowuje potrawę nie tylko po to, żeby sprawić sobie...
O czym by tu pisać? Podobno, jeśli nie wiadomo, jaki temat jest dobry, warto się wziąć za pogodę. Tradycyjnie już ochłodziło się na weekend. Podobno następny ma być sympatyczniejszy. Nowa fala chłodów przyniosła potrzebę zjedzenia...
Podałam już wypróbowany przepis na “miód” z kwiatów mniszka lekarskiego i po pewnych wątpliwościach postanowiłam podzielić się z Wami przepisem na zupę z jego liści. Skąd wątpliwości? Zupa praktycznie nie jest już do zrobienia, bo...
Parę dni temu na fejsbuku pochwaliłam się, że wyruszyliśmy całą naszą małą ekipą za miasto, gdzie odbył się pogrom mniszków. Myślałam, że uda mi się na drugi dzień podać Wam przepis na syrop z tych...
Długi majowy weekend upłynął nam na rozjazdach. Tam, gdzie byliśmy, aura nie sprzyjała ani grillowaniu, ani pieszym wycieczkom. Z racji swojego odmiennego stanu nie mogę nawet powiedzieć, że pogoda była barowa. Nic tylko siedzieć i...