Miesięczne Archiwum: marzec 2013
Jak już wspominałam, jutro rano jedziemy do moich Rodziców, więc dzisiaj cały dzień spędziłam przy piekarniku. Oprócz poniższego mazurka upiekłam jeszcze raz babkę makowo-migdałową i muślinową babkę z bakaliami. Mój Pan i Władca, który postanowił...
Wielkanoc w tym roku ma być zimniejsza od Bożego Narodzenia! Zgroza! Jutro wyjeżdżam z Człowiekiem Wyżerką i Panną Grymaśną do moich Rodziców. W Kotlinie Kłodzkiej zapowiadają się białe święta. Mam nadzieję, że przystopuje to nieco zapędy...
W ramach wstępu do obiecanego przepisu na żurek sypnę garścią truizmów w rodzaju, że jest to najsmaczniejsza zupa na świecie, bo doprawiona satysfakcją z samodzielnego przygotowania zakwasu i że Wasza druga połówka z pewnością spojrzy...
Dzisiaj jest ostatni moment, aby nastawić zakwas na żurek i zrobić test, czy faktycznie domowy jest o niebo lepszy od każdego kupnego. Jeśli Wam posmakuje, to w czwartek możecie powtórzyć proces, by w niedzielę ugotować...
Jak się ma Głodzillę na stanie, to czasem się cierpi na rozpaczliwy deficyt czasu, energii a nawet pomysłowości własnej 😛 W tym momencie z pomocą przybył mi najnowszy „Poradnik Domowy”, w którym odnalazłam „przepis” na...
Nie będę się rozwodziła na temat tego lodowatego białego paskudztwa, które chyba wszyscy mamy na parapetach, chodnikach, trawnikach i powyżej uszu. Powiem tylko, że mnie to ohydztwo zainspirowało do upieczenia wielkanocnej baby – tak w...
Wielkimi krokami nadchodzi najbardziej „jajcarskie” święto w roku – Wielkanoc (wybaczcie mi mój rubaszny ton – nie należę do specjalnie praktykujących osób, święta mają dla mnie wymiar przede wszystkim kulinarny. Zapewne na starość mi się...
To, że zima nie odpuściła, działa na moją aktywność wyjątkowo destrukcyjnie – mogłabym tylko spać albo oglądać seriale i wcinać chipsy. W zeszłym roku o tej porze we Wrocławiu było tak ciepło, że mogłam śmigać...
Racuchy to dla wielu osób smak dzieciństwa – dla mnie też 😉 Uwielbiam te klasyczne z jabłkami i z dodatkiem cynamonu – smakują trochę jak szarlotka, trochę jak pączki (z tymi ostatnimi pewnie mogą rywalizować,...