Kurczak pieczony (jak z rożna)


Możesz również polubić…

12 komentarzy

  1. Aga pisze:

    Witam.Kurczak prezentuje sie cudnie. Mam pytanie…na zdjeciu widac, ze kurczak byl pieczony w garnku rzymskim i tu moje pytanie, w poscie jest napisane „nagrzej piekarnik do 220 stopni” nie zaszkodzi to garnkowi/garnku;-)?? Z tego co wyczytalam garnek rzymski nalezy namoczyc na ok 30 minut a nastepnie wstawic go do zimnego piekarnka. Chyba, ze to naczynie to nie garnek rzymski tylko wyglada jak taki garnek. Uciesze sie z odpowiedzi. Pozdrawiam

    • Agata pisze:

      Ago, akurat w tym wypadku piekłam w zwykłym naczyniu żaroodpornym i przełożyłam do glinianego do zdjęcia.
      Nie ma jednak żadnych przeszkód, żeby takiego kurczaka upiec w garnku rzymskim. W tym wypadku nie namaczamy garnka i nie pieczemy pod przykryciem, bo nie uzyskamy takiego samego efektu. Jeśli chcesz upiec w garnku rzymskim, to wstaw kurczaka do zimnego piekarnika, ustaw docelową temperaturę i pierwszy bok piecz przez 15 minut, następnie po obróceniu ptaka tak, jak w dalszej części przepisu 🙂

  2. Robakożerca pisze:

    Może mój post troche odbiegnie od tematu ale niedawno jadłam robaki, świerszcze, drewnojady i mącznika młynarka, smakowały właśnie jak skórka od kurczaka 😀 Więc może się zainspirujesz i o tym napiszesz kolejny post 🙂

    • Agata pisze:

      Zastrzeliłaś mnie tym tematem, ale jestem otwarta na nowe smaki 🙂 Podziel się informacją, gdzie serwują takie frykasy 🙂

      • Robakożerca pisze:

        Takie frykasy są mało popularne w Polsce więc nie ma jakiś specjalnych sklepów tym się zajmującymi. Kilka wiem, że splajtowało.

        Generalnie to w każdym sklepie zoologicznym możesz kupić robala jako karmę dla innych zwierząt ale wtedy mogą być problemy z jakością. Ja kpiłem na http://allegro.pl/listing/user/listing.php?id=28096&us_id=8771736 i rozmawiałem z nimi więc wiem że jakościowo nadają się dla ludzi. Polecam spróbować coś małego (mącznik, drewnojad) i dużego (szarańcza i karaczan 🙂 )

        Czekam na artykuł 😀

  3. krzywa kadziolka pisze:

    Czy kurczak musi byc zwiazany?

    • Agata pisze:

      Lepiej go związać, bo łatwiej będzie się obracał w trakcie pieczenia (nie powinien się przewracać, dzięki czemu równomiernie się opiecze)

  4. is pisze:

    Faktycznie rewelacyjny. Taki prosty, a chyba najsmaczniejszy z tych dotychczas pieczonych przeze mnie. Ale mam pytanie techniczne:P czym najlepiej go nasmarować żeby ta masa się jednakowo rozprowadziła?:) bo na pewno nie ręką:))

    • is pisze:

      w sensie równomiernie:)

      • Agata pisze:

        is – smarowałam właśnie ręką 🙂 Mało to komfortowe, ale chyba najskuteczniejsze rozwiązanie, szczególnie jeśli chodzi o smarowanie pod skórą na piersi. Masło w trakcie pieczenia i tak się roztopi i spłynie po kurczaku, docierając w każde miejsce, dodatkowo podczas obracania ptak się obtacza w przyprawach i tłuszczyku 🙂

  5. Ola pisze:

    Hej 🙂 kurczak już w masełku od wczoraj. Właśnie go wyjęłam, żeby sienogrzal trochę przed pieczeniem i szykując sobie naczynie, naszły mnie wątpliwości…. pieczemy pod przykryciem czy nie??

    • Agata pisze:

      Olu, bez przykrycia – jeżeli będzie się rumienił za bardzo (bo różne piekarniki różnie pieką), możesz osłonić go folią aluminiową. U mnie nie było takiej potrzeby 😉

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *