Zupa z sałaty i zielonego groszku (i o przewrotności apetytów)


Możesz również polubić…

3 komentarze

  1. GosiaZ pisze:

    A Panna Grymaśna zjadła?

  2. Klejmotek pisze:

    No kurczę, mam tę książkę przecież, a mi taki fajny przepis umknął!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *