„Zamień chemię na jedzenie. Nowe przepisy” Julity Bator


Możesz również polubić…

9 komentarzy

  1. marcela pisze:

    wygląda super! ostatni przepis mnie urzekł!

  2. karmel-itka pisze:

    czytałam pierwszą książkę na ten temat, wywołała dużą rewolucję w moim jadłospisie. Koniecznie muszę dorwać tę pozycję 🙂

  3. kuna78 pisze:

    Kupiłam pierwszą część poradnika po przeczytaniu Twojej pierwszej notki – fajnie, że dajesz znać o ciągu dalszym 🙂

  4. Marta pisze:

    Instrukcja zawijania kanapki w papier śniadaniowy – no, no! 😉

  5. Dorota Ann pisze:

    To pewnie zainteresuje Cię nowa książka Bator Święta bez chemii. Właśnie ją oglądałam w księgarni na półce:) Łaaadna i pełna przepisów. Chyba zażyczę ją sobie na mikołaja, tak by zdążyć z gotowaniem na te święta;)

    • Agata pisze:

      Tak się składa, że niedawno pojawiła się w moich zbiorach – krzepiąca pozycja, wielu osobom z pewnością ułatwi organizację zdrowych świąt 🙂

  6. Karolina pisze:

    Julita Bator od dawna już króluje w moim domu i chociaż na początku toczyliśmy z mężem i dzieciakami wojny (uzależnienie od glutaminianu było potężne), to w końcu wszyscy zauważyli różnice, poczuli się bardziej zdrowo dzięki radom z książki ,,Zamień chemię na jedzenie”. Później z niecierpliwością czekałam na kolejne przepisy (powyżej o nich piszesz – zresztą bardzo fajnie!) . Ostatnio będąc w Empiku całkiem przez przypadek (kocham przeglądać książki kucharskie) trafiłam na kolejną książkę Bator ,,Święta bez chemii” i wbrew pozorom nie ma tu przepisów tylko na Boże Narodzenie tak jak myślałam na początku. Jest też Wielkanoc i święta i uroczystości rodzinne (które nastręczają mi zawsze najwięcej kłopotów). Jak zwykle Bator karmi nas radami i świetnymi przepisami. Cieszę się, że wiele z nas zna książki P. Julity, która przecież tak jak my była zwykłą gospodynią, która zdecydowała się wydać walkę chemii – i słusznie!

Skomentuj Agata Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *