Otagowano: wykorzystanie dojrzałych bananów
Te ciastka czekały dokładnie dwanaście miesięcy na to, by pojawić się na blogu. Opracowałam sobie przepis, dorwałam Pannę Grymaśną, obiecałam jej ciastko za pozowanie, strzeliłam kilka fotek i… wsiorbał mnie rok 2020. Wypluł mnie dopiero...
Pogodziłam się z losem. Z tej izolacji koronawirusowej nie wyjdę szczuplejsza. Mogę z niej nawet w ogóle nie wyjść, bo zwyczajnie nie zmieszczę się w drzwiach. Albo w starych ciuchach, które pękną na mnie, kiedy będę próbowała zawiązać sznurówki.
Na wielu rosnących w siłę blogach można zauważyć tendencję do umieszczania tylko przepisów na dania zdrowe „bez niczego – dla każdego”. Wszystko teraz jest bez cukru, bez soli, bez laktozy, bez jajek, bez glutenu, ale...
Chlebek bananowy to jedno z najprostszych ciast, nic dziwnego zatem, że na jego temat powstało chyba z milion wariacji. Żeby przygotować „hamerykański” banana bread wystarczy zmiksować mokre składniki i wymieszać z suchymi – pokochają je...
Miałam te lody zatytułować „bananowo-mangowe”, ale za bardzo kojarzyło mi się to z japońskimi komiksami i zaczęłam sobie wyobrażać banany zmiksowane z papierem, więc stanęło na tej dziwnej nieco konstrukcji w nagłówku… Panna Grymaśna (prawie...
Kiedyś pisałam o tym, jak to zostałam ostrzeżona przez przypadkowo spotkaną położną przed jedzeniem rabarbaru w ciąży. Wychodzi na to, że jest to bardzo kontrowersyjne warzywo. Z jednej strony negatywnie wpływa na wchłanianie wapnia i...
Człowiek Wyżerka pożera dużo bananów, więc kupujemy je kilogramami kilka razy w tygodniu. Gdy już zaczynają ciemnieć i przypominać wyglądem te z dowcipu o dwóch małpach*, przerabiam je na szybkie ciasto. Ciasto jest bardzo smaczne, wilgotne,...
Przed sobotnim wyjazdem do rodziców postanowiłam upiec ciasto. W piątek wieczorem zauważyłam, że nie mam jajek – ostatnio mam chyba problem z planowaniem zakupów :P. Było na tyle późno, że wyprawa po nie do sklepu...