Lane kluski do rosołu (podstawowe)
Zastanawiałam się dość długo nad tym, czy publikować tutaj wpis na coś tak banalnego jak kluski, które same w sobie nie stanowią osobnego dania. Rozmowa z koleżanką uświadomiła mi jednak, że nie tylko ja z obłędem w oczach i pianą na ustach wertowałam książki kucharskie i przekopywałam internet w poszukiwaniu idealnego przepisu na ten dodatek do zup.
Robienie klusek lanych było bowiem moją zmorą. Uwielbiałam je w rosole mojej Mamy, ale samej bardzo długo mi zajęło dojście do tego, jakie są proporcje jajek i mąki. Rodzicielka pytana o przepis zawsze mi odpowiadała, że robi je „na oko”, a mi „opadały witki” :). Po wielu próbach zakończonych fiaskiem (albo zbyt grube kluchy, albo w typie „bryzganych”), udało mi się opracować recepturę, ale nie ona jest tu najważniejsza, tylko gęstość ciasta.
Niestety – jajka są różne, mąki mogą mieć rozmaitą chłonność ze względu na typ i sposób przechowywania i bywa, że z pozornie takich samych składników zastosowanych w takim samym stosunku wychodzi nam coś innego. Czyli mamy tutaj do czynienia z klasyczną trudnością najprostszych dań, które jeśli mają być perfekcyjne, muszą być efektem wieloletnich treningów. Życzę więc powodzenia i wytrwałości!
Składniki (na około 1,5 litra rosołu)
- 2 duże jajka
- 4 łyżki (80 g) mąki pszennej (typ 650 – 750)*
- szczypta soli
Jajka wbij do kubka, rozbełtaj. Dodaj szczyptę soli i mąkę. Wymieszaj dokładnie, aby nie było grudek. Jeśli ciasto jest zbyt gęste, możesz dodać łyżkę wody.
Zagotuj rosół albo osoloną wodę lub mleko (w zależności od przeznaczenia klusek) i cienką strugą wlewaj ciasto. Kluski możesz również ugotować osobno, w osolonej wodzie i potem dodać je do rosołu – nie straci on dzięki temu na klarowności (i nie zepsujesz zupy, jeśli coś poszłoby nie tak).
Do wylewania klusek świetnie sprawdza się patent z woreczkiem foliowym – do kubka włóż woreczek, przymocuj go gumką recepturką i wlej do niego ciasto. Zawiąż woreczek, odetnij róg i delikatnie wyciskaj zawartość do garnka.
Za pomocą łyżki odgarniaj wypływające na powierzchnię kluski.
Gotuj jeszcze przez minutę albo dwie w zależności od grubości, aby doszły. Gotowe!
Udały Ci się! Rosołek klarowny-brawo!!!
Analogicznie do tego robię „Lane kluski na Mleku”. Moim zdaniem równie dobre, a o wiele łatwiej o mleko niż o rosół. Zwłaszcza gdy nagle zgłodniejemy.
kluski lane wyszły mi super dzięki za przepis
Dzięki za komentarz
Polecam się!
Super dzięki!!
zrobilam wczoraj rosol z kaczuszki i pierwszy raz zaryzykowalam i dla moich dzieci zrobilam kluseczki wedlug twojego przepisu wiec pisze w ich imieniu REWELACYJNE PYSZNE I MIECIUTKIE
terazmam zakaz podawania makaronu do rosolu maja byc tylko twoje kluseczki dziekuje i pozdrawiam
uwielbiam! moja babcia jest mistrzem w robieniu lanych kluseczek, ale też zawsze wszystko „na oko”… u nas w rodzinie przyjęła się nazwa szmatensuppe- od szmatek
Szmatensuppe – sympatycznie
pysne pysne pysne i jecze raz pysne
Pyszne, miękkie – po prostu idealne! Pierwszy raz udało mi się zrobić kluski!
Dzięki za przepis, idę szukać kolejnych inspiracji na Twojej stronie! 
Miałam mąkę typ 550 i takiej użyłam. Jajka rozmiaru L. Kluski okazały się za rzadkie, dlatego dodałam 30g mąki. Lałam wstążką i nie mieszałam od razu, żeby się nie rozpadły. Wyszły idealne w zupie warzywnej (zamiast ziemniaków – bo te mi się skończyły). Dzięki za pomoc.
Super, bardzo mnie to cieszy, że przepis okazał się pomocny. Faktycznie jest tak, że im niższy typ mąki, tym więcej jej trzeba
super kluseczki brawo:)
Dzieki, wyszly idealne!!
Dziękuję za komentarz i bardzo się cieszę, że się udały
Dodalem do ciasta odrobine wody gazowanej troche natki pietruszki posiekanej I koperku I troche pieprzu ..rewelacja:-)

Ciekawy pomysł. Na pewno będę eksperymentować!
„Zastanawiałam się dość długo nad tym, czy publikować tutaj wpis na coś tak banalnego jak kluski, które same w sobie nie stanowią osobnego dania”. Oczywiście, że publikować!!!:). Pamiętaj o tym, że nawet jak coś wydaje Ci się MEGA banalne do zrobienia, to na pewno gdzieś w Polsce znajdzie się facet, który nie ma pojęcia jak to zrobić i wpisuje w google „jak zrobić kluski do rosołu”:). Dzięki!:)
Bardzo, bardzo dziękuję za tak miły komentarz!
A dlaczego zaraz „facet” ? Mężczyźni to najlepsi kucharze
Witam.Byłam w trakcie robienia zupki pieczarkowej,ale te ziemniaki nie bardzo mi w niej pasowały.Pomyślałam o lanych kluskach jakie robiła moja babcia,ale za chiny ludowe nie wiedziałam jak je zrobić.Teraz jem smaczną zupkę dzięki Twojemu przepisowi.Dziękuję i pozdrawiam:-)
Bardzo się cieszę, że mogłam pomóc

Pozdrawiam serdecznie
Uwielbiam lane kluski. Do dziś robiłam je zawsze na oko. Ale dziś znalazłam Twój przepis i z pewnością go wypróbuje
pyszne super brawo dzienki za pis
Wyszla mi gotowana jajecznica z dodatkiem maki
Gotuje od lat, ale jak widac mozna polec na czyms tak banalnym jak kluski lane, ktore kazda mama i babcia robi bez zastanowienia… coz, pora sprobowac raz jeszcze. Rosol czeka. ,)
Anno, wielka szkoda. Praktyka czyni mistrza, trzymam kciuki!
Moje kochane poczatkujace kuchareczki. Jako „stara’ praktykantka podpowiem. Do lanych klusek używamy tylko jajek i mąki ( plus ew.szczypta soli). Wbijamy do garnuszka jajko lub dwa ( zależy na ile porcji szykujemy zupkę). Makę dodajemy stopniowo, mieszajac tak , aby powstała nam substancja bez grudek ale dość gęsta , przypominająca gęsta śmietanę.Jak chcemy uzyskać kluseczki w kształcie kluseczek, przekładamy masę do torebki foliowej , np. śniadaniowej , tylko takiej nieco mocniejszej, ucinamy róg nożyczkami( nie za duży!) i lejemy z torebki na gotujacą się zupkę czy mleko, mieszając.A tak w ogóle, trening czyni mistrza. Smacznego i pozdrawiam wszystkich smakoszy.
Bardzo dziękuję za cenne rady – patent z woreczkiem jest genialny! Spotkałam się ze sposobem z wykorzystaniem lejka, ale ta metoda jest o niebo lepsza
Pozdrawiam serdecznie
Dziękuję za przepis.szukalam kilka godzin aż wreszcie znalazłam
Pierwszy raz za mną!
I…udało się
Córeczka zajada ze smakiem, a i ja „wsunąłem” cały talerz od razu.
Dobrze, że pani doradziła o dodaniu wody, gdy ciasto jest za gęste.
Tata
Brawo! Bardzo zdolny Tato
Jak mojej mamie smakowały to są naprawdę dobre. bo ona jest strasznie kapryśna.
To gratuluję talentu – musiały pięknie wyjść!
Dzięki wielkie,pierwszy raz robiłam właśnie przed chwilą wyszły idealne takie jak moja mama …pozdrawiam
dzięki pycha wyszły pierwszy raz robi łam
Takze po raz pierwszy robilam rosolek z kluskami lanymi. Wyszly idealne, mieciutkie, raj dla podniebienia
Uzylam maki typ 500, ale i tak wyszly super. Dziekuje za przepis, pozdrawiam 
Przepyszne! Właśnie z dziećmi zjedliśmy rosół z kluseczkami Pani przepisu. Zagości on na stałe w mojej kuchni
To może dodam coś od siebie, na wielkość lanych klusek ma wpływ nie tylko gęstość ciasta, ale też wysokość z jakiej lejemy i grubość strumienia. Kluski robię, jak ludzie w moim wieku – czyli podeszłym, na oko. Przepis bardzo dobry dla początkujących kucharzy.
Bardzo cenna uwaga. Pozdrawiam
Rewelacja! Przepos idealny na kluski lane i kladzione tez udane
Zupka pomidorowa z lanymi juz w brzuszku.
Wszyscy się zachwycają przepisem a mi jak zwykle wyszły „szarpane” :/ Za mało mąki, za szybko mieszałam czy chodzi o jeszcze jakiś inny trik??? (nie wiem jaką mam mąkę bo przesypuje zawsze do pojemnika ;))
Może jakieś wideo żeby było widać „właściwą konsystencję” i tempo wlewania/mieszania?
ehhh
Z własnego doświadczenia wiem, że rosół jest za bardzo mętny, jeżeli leję ciasto wprost do zupy. Zaraz zabieram się za kluski, gotując je najpierw w wodzie.
Hej
Super, że jesteś. Siedzę i myślę o mamci kluseczkach jak to było… Oj namieszałabym… Dzięki takiej spiżarni jakim internet jest, to nawet przygotowanie herbaty jest proste :). Ja należę do kobiet, co nawet jajka uczą się smażyć. :),
Więc każdy przepis na wagę złota….
zrobiłam i niby wyszły ale smakowały mi trochę jak jajecznica…tak ma być?;)
Aga, lane kluski smakują jak kluski jajeczne, ale ja bym ich do jajecznicy nie porównała
trudno mi się odnieść do czyichś wrażeń smakowych 
Kluseczki miękkie,ale miałam makę gryczana i z takiej zrobiłam kluseczki. Niestety sieczka mi wyszła
chyba za rzadkie ciasto?:(
Mąka gryczana nie ma glutenu, więc zupełnie inaczej zachowuje się niż pszenna. W przypadku pszennych kluseczek konsystencję zapewnia ścinające się białko jajka oraz wspomniany gluten. W kluseczkach z gryczanej mąki zabrakło tego drugiego czynnika. Może faktycznie byłoby lepiej, gdyby ciasto było gęstsze niż standardowe, ale tedy to raczej byłyby kluski kładzione, a nie lane
Niestety jestem BEZTALENCIEM kluseczków lanych i nie pomogło mi nic ???? wyszła MAZIA ????????????
Nie poddawaj się – trening czyni mistrza
Przepraszam za wyrażenie, ale nie bardzo mam wyjście.
Wyszło zajebiście ;).
Nie gniewam się
To się cieszę że ci wyszly ja mojemu synowi tez robię i zupą krabowa na pewno będzie dobra
?
A ja do tych lanych klusek użytych do rosołu wrzucam posiekaną drobno pietruszkę. Takie kluski wyglądają pięknie i można przemycić zieleninę dziecku, które za zieleniną nie przepada
Jak zaraz zrobię je pierwszy raz… ale nie do rosołu tylko do pomidorowej ze świeżych pomidorów i bazylii
wierzę w Twój przepis bo moja Mama robiła go podobnie… na oko . Dzięki
Robiłam po raz pierwszy, wyszły przepyszne…
kluseczki wyszły pyszne
Wyszły pyszne kluski, najlepsze do rosołu
Kluseczki pyszne jak cycusie zonusi mieciutkie i mniam,mniam.
Rosół wyszedł pyszny,a tu brak makaronu(na robienie nie ma czasu).Przypomniało mi się,że istnieją lane kluski. Nie robiłam całe lata i zapomniałam jak się je robi. Zaglądam do internetu, a tu Twoje kluseczki. Szast,prast i gotowe. A jakie piękne i pyszne
. Dziekuję i pozdrawiam 
Lane kluski często robię, ale ostatnio wkurzyły mnie one ;)…jakieś takie albo zbyt lane, albo twarde. No więc szukałam i trafiłam na proporcje tutaj…wyszły idealne :), dzięki
Bardzo się cieszę
Kluseczki robiłam pierwszy raz w życiu-do zupki grzybowej z suszonych prawdziwkow?wyszły pyszne ? dziękuję za przepis
?
Wyszły super! Dziękuję za przepis
Wyszły super, próbowałam przepisów z innych stron ale nigdy nie wyszły takie jak Pani…córka poprosiła o dokładkę ??
Bardzo się cieszę ?
Super?