Zielone szparagi po parysku (z sosem allemande)
Wczoraj miałam przygotować na obiad risotto ze szparagami z wykorzystaniem bulionu warzywnego, który uwarzyłam dzień wcześniej z dodatkiem odłamanych końcówek szparagów. Niestety, Głodzilla razem z Siostrą zrobił moim planom jesień średniowiecza. Porzuciłam zatem miłą mi opcję medytacyjnego mieszania ryżu i bulionu a na obiad podałam jajka sadzone.Tak się zastanawiam, jakim cudem w głowie matki zdziczałych dzieci mógł się pojawić pomysł spokojnego stania przy kuchence i leniwego mieszania czegokolwiek. I dlaczego zaczynam mówić o sobie w trzeciej osobie? Chyba muszę częściej wychodzić do ludzi, nie tylko tych krążących wokół piaskownicy czy zjeżdżalni.
Jakiś czas temu zaopatrzyłam się w książkę Rachel Khoo „Mała paryska kuchnia”. Jestem zauroczona prostotą przepisów i przytulną swojskością bijącą z każdej stronicy. Szukając inspiracji, natrafiłam na przepis na szparagi po parysku, czyli z dodatkiem sosu allemande (będącego odmianą sosu velouté – gdy się nie zna tego języka, to po francusku wszystko brzmi tak wykwintnie i skomplikowanie). W oryginale sos przygotowuje się na bazie jasnej zasmażki i bulionu cielęcego lub wieprzowego. Ja do swojego użyłam wspomnianego już wywaru warzywnego i delikatnie zmieniłam proporcje. Podana ilość sosu spokojnie wystarczy na 1,5 pęczka szparagów (czyli około pół kilograma po oczyszczeniu) i będę go robić często, bo jest świetną alternatywą dla sosu holenderskiego, jest łatwiejszy i ma o wiele mniej kalorii. I jest prze-pysz-ny! Trzeba tylko pamiętać, że zjada się go od razu, bo nie nadaje się do podgrzewania.
Składniki (dla 2-4 osób):
- 1,5-2 pęczki szparagów
sos allemande:
- 15 g masła (1 łyżka)
- 15 g mąki (2 łyżki)
- 200 ml bulionu warzywnego ze szparagów
- 1 łyżka kremówki
- 1 żółtko
- przyprawy: sól, biały pieprz, sok z cytryny
Szparagi opłucz i odłam zdrewniałe końcówki (zielonych nie trzeba obierać, a końcówki warto zachować do wywaru warzywnego)..
W rondelku rozpuść masło (na średnim ogniu). Dodaj mąkę i cały czas mieszając, podsmażaj ją do lekkiego zrumienienia. Gdy mąka będzie jasnozłota, zdejmij rondel z kuchenki i nie przerywając mieszania, wlewaj stopniowo bulion. Kiedy zasmażka połączy się dokładnie i bez grudek z płynem, wstaw garnuszek na średni ogień i gotuj przez około 10 minut (nadal cały czas mieszaj). Jeśli sos będzie zbyt gęsty, to dolej więcej bulionu.
W trakcie przygotowywania sosu, możesz ugotować szparagi w wodzie z dodatkiem szczypty soli i cukru albo zrobić je na parze.
Wykończ sos, dodając kremówkę i żółtko. Dopraw do smaku sokiem z cytryny, solą i białym pieprzem.
Czy kremówkę z żółtkiem się roztrzepuje i dodaje po zdjęciu z ognia, czy jeszcze na ogniu? Wolę się upewnić 😉
Dodałam kremówkę do sosu, roztrzepałam, a potem dodałam żółtko 🙂
Ciekawy ten sos…muszę wypróbować póki są jeszcze szparagi:-)
jakaż to różnica : eleganckie „allemande” a przyciężkie „niemiecki”
Elegancki to chyba jedno z ostatnich skojarzeń, na które wpadłabym, myśląc o czymś „niemieckim” 🙂
„velouté” bierze się od „velours”, czyli od aksamitu
świetny przepis, wypróbuję jeśli tylko uda się upolować jakieś szparagi :))
O, dziękuję za informację 🙂 Aksamitny sos brzmi dobrze, ale jakoś tak zwyczajnie, nieprawdaż?
mi się kojarzy z pyszną plamą na aksamitnym serdaczku 🙂
sos rewelacyjny, nawet takie beztalencie kulinarne jak ja poradziło sobie 🙂 Dziękuję