Otagowano: pieczona kaczka
W ramach wprowadzenia zacznę od mojego ulubionego dowcipu. Uprzedzam, że jest to czarny humor na poziomie mistrzowskim, więc lepiej nie czytaj, jeśli nie śmieszy Cię ten gatunek: Dziadek i babcia wybrali się na wycieczkę w...
W poprzednim wpisie można przeczytać o tym, dlaczego nie zostałabym laureatką w konkursie na Matkę Roku (gdyby taki był organizowany). Moje ucieczki od uroczych Pacholąt często doprowadzają mnie do kuchni. W trakcie jednej z takich...
Imaginujecie sobie, że wytrzymałam z prowadzeniem bloga calusieńki rok? „Urodziny” wypadły wczoraj. Mam nadzieję, że do następnych nauczę się robić porządne torty. Dzisiaj, zamiast ciasta, proponuję kaczkę. Mój Dziadek ze strony Ojca mawiał, że kaczka...