Pączki babcine (III)
W pączkach najbardziej cenię teksturę, a nie konfiturę (nawet nie czuję, kiedy rymuję). Wiadomo, że pączki muszą być puszyste i delikatne jak chmurka (banalnie to brzmi, ale właśnie tak ma być – przecież nikt nie lubi...
W pączkach najbardziej cenię teksturę, a nie konfiturę (nawet nie czuję, kiedy rymuję). Wiadomo, że pączki muszą być puszyste i delikatne jak chmurka (banalnie to brzmi, ale właśnie tak ma być – przecież nikt nie lubi...
by ciasto było delikatne i lekkie jak puch, dodałam dużo żółtek (co jest znakiem firmowym każdych pączków) i więcej masła niż zazwyczaj dodaję do wypieków drożdżowych.
Za każdym razem, kiedy wyrabiam ciasto drożdżowe, przypomina mi się, jak robiłam to pierwszy raz. Miałam wtedy około 12 lat, były ferie zimowe. Mama z dwójką mojego rodzeństwa pojechała na kilka dni odwiedzić rodzinkę, a...
Zbliżam się powoli do trzydziestki i liczby zaczynają we mnie wzbudzać popłoch. Jakoś dziwnie się czuję, gdy chcę napisać, że swoje pierwsze oponki z sera twarogowego robiłam dwadzieścia lat temu. No może nie ja robiłam,...
Prowadzenie bloga kulinarnego wyzwala w człowieku obsesyjną potrzebę robienia wszystkiego własnoręcznie. Nie do pomyślenia jest przecież, żebym serwowała tutaj coś z kupnym sosem czy innym gotowcem. Teraz padło na pączki. Robiłam je pierwszy raz samodzielnie...
Więcej