Makaron z tuńczykiem i miodowym winegretem
W poprzednim wpisie rozwodziłam się nad tematem niejedzenia Panny Grymaśnej. Za nami trudny okres, bo w zeszłym tygodniu spadły na nas plagi w postaci wyżynających się czwórek i zapalenia ucha. Niewielki apetyt zamienił się w apetyt zerowy, a ja w mamę liczącą każdy wchłonięty najdrobniejszy okruszek chleba.
W którymś momencie całkowicie straciłam ochotę na przygotowywanie posiłków, które wymagają kilkugodzinnego stania w kuchni. Zrobiłam sałatkę.
Nałożyłam Pannie Grymaśnej porcję na talerzyk i z radością odnotowałam, że zjadła 3 kokardki, kawałek tuńczyka i 5 oliwek. Pomidorka przeżuła i wypluła, a rukolę ze wstrętem strąciła na podłogę. Czyli, patrząc na jej wcześniejsze osiągnięcia, objadła się jak bąk.
Składniki (3-4 porcje):
- 250 g makaronu (np. kokardki)
- 200 g tuńczyka w sosie własnym
- 10 suszonych pomidorów w oliwie
- 30 czarnych oliwek bez pestek
- 6 pomidorków cherry
- solidna garść rukoli
miodowy winegret:
- 4 łyżki aromatycznej oliwy (z suszonych pomidorów)
- 1 łyżka octu winnego
- 1/2 łyżeczki płynnego miodu spadziowego
- szczypta soli morskiej i czarnego pieprzu
Makaron ugotuj al dente zgodnie z przepisem na opakowaniu. Odcedź i ostudź.
Do niewielkiego słoiczka wlej składniki winegretu, zakręć go i wymieszaj, energicznie potrząsając.
Suszone pomidory pokrój w wąskie paski, pomidorki cherry na połówki, a oliwki opłucz z zalewy.
Makaron, oliwki i suszone pomidory umieść w misce, polej sosem i wymieszaj. Na koniec dodaj podzielone na cząstki kawałki tuńczyka, rukolę i połówki pomidorków. Delikatnie wymieszaj i podawaj.
Z tą rukolą to się Pannie nie dziwię. Ja też nie przepadam 😛
Rewelacyjna sałatka:) Pyszna i zdrowa
Cieszę się, że smakowała 🙂