Pstrąg łososiowy pieczony z warzywami
Kilka lat temu, bodajże na jednych z pierwszych zajęć na filologii polskiej, wysłuchałam bardzo interesującego wykładu o kulturze i literaturze wieków średnich. Dowiedziałam się z niego wiele, ale szczególnie zapadła mi w pamięć informacja, że w średniowieczu panował pogląd, że rybą jest każde stworzenie, które nie żyje na lądzie – takie zwierzę mogło być nawet ssakiem (np. wieloryb czy foka) a i tak w opinii ówczesnych kucharzy było rybą. Stąd też w czasie postów, gdy zakazane było spożywanie mięsa zwierząt ciepłokrwistych, na potęgę jadano bobry oraz niektóre gatunki kaczek (które większość czasu spędzają w wodzie).
Piątek dla większości Polaków jest dniem, w którym z przyczyn religijnych nie je się mięsa, ale ryby nadal są jak najbardziej dozwolone. Zabawne, jak to człowiek sobie potrafi wszystko wytłumaczyć. Dzisiaj również można spotkać całkiem sporą grupę ludzi, którzy są przekonani, że potrawy z ryb można zaliczyć do kategorii dań wegetariańskich.
Pozostając w temacie, podaję przepis na pstrąga z piekarnika z dodatkiem aromatycznych warzyw. Marchewka i seler naciowy to moja ulubiona konfiguracja, która pasuje nie tylko do ryb, ale i na przykład do drobiu. Dodane w trakcie duszenia wino nadaje całości wykwintnego posmaku i, przełamując słodycz marchewki, dopełnia wytrawny charakter selera. Na koniec nadmienię, że filety pstrąga pieką się bardzo krótko – wystarczy im kwadrans, a czasem nawet 10 minut.
Składniki (2 porcje):
- 2 filety z pstrąga łososiowego (po 200 g)
- 1-2 łyżki masła klarowanego
- 2 spore marchewki
- 3 łodygi selera naciowego
- 100 ml białego wytrawnego wina
- przyprawy: sól morska, świeżo mielony czarny pieprz
Filety opłucz w zimnej wodzie, osusz papierowym ręcznikiem, następnie oprósz solą i pieprzem.
Marchewki i seler naciowy pokrój w drobną kostkę, ale umieść je w osobnych naczyniach.
W rondlu rozgrzej masło i wrzuć na nie marchewkę, podsmażaj, często mieszając. Po 5 minutach wlej wino, poczekaj, aż odparuje, po czym dodaj seler i duś pod przykryciem przez kolejne 5 minut. Dopraw do smaku solą i pieprzem.
Do naczynia żaroodpornego wyłóż połowę warzyw, na nich ułóż filety i przykryj pozostałą częścią.
Zapiekaj przez około 15 minut w piekarniku nagrzanym do 180°C.
Nie chcę Cię zasmucać czy zbijać z pantałyku, Koleżanko, ale nasze pierwsze zajęcia na Nankiera były 10 lat temu… Nie wiem, czy to podpada pod „kilka” 😛
Oj, no to „kilka” plus „kilka”… ale te lata lecą!
Mmm… cudnie kolorowy obiad…zaśliniłam klawiaturę, a jeszcze jestem w pracy!
Hahaha 🙂 to masz pretekst, żeby zrobić porządki na biurku – przelecisz od razu na mokro wszystko 😀