Piersi z kurczaka z risottem wg Julii Child


Możesz również polubić…

10 komentarzy

  1. mora pisze:

    Bon apetit ! Jak mawiają klasycy 🙂 Dobre, soczyste- po prostu znakomite.
    Godne polecenia na niedzielny obiad.

  2. tu-tusia pisze:

    Wygląda pięknie! Muszę zrobić taki obiad 🙂

  3. Gosia Z pisze:

    Też Ci posłodzę, bo super to danie. Nie mam książki Julii, wiec chętnie skorzystam, tym bardziej ze mam jakąś biedronkowe Porto zalegające w szafce 🙂

  4. Kasia K pisze:

    właśnie jesteśmy po obiadku – WYŚMIENITE 🙂

  5. Mroofka pisze:

    Kochana, pewnie Cię zainteresuje, że zaopatrzyłam się na Twój przyszły przyjazd w dwa piękne mega ekologiczne kurczaczki (15 zł sztuka ok 2 kg 😛 ), które już poporcjowane czekają na Ciebie w mojej zamrażarce w sąsiedztwie świnki 😀 Także przeglądaj zawzięcie książki kucharskie, bo będziesz miała pole do popisu 😀

  6. Kasia Klaptonowa pisze:

    Danie pyszne, ale ja się nie odważyłam tak krótko dusić mięsa. Po 10 minutach nie wyglądało na upieczone, mimo że pokroiłam je na plastry. Podejrzewam, że piekarnik nie był dostatecznie nagrzany. Efekt finalny był jednak powalający i warto było trochę postać przy parujących garach. Dodaję sobie ten przepis do zakładki z ulubionymi 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *