Ekspresłówka #2 Oliwki


Możesz również polubić…

3 komentarze

  1. kasia pisze:

    Hi hi…
    Ale prawda jest taka, ze tego, co wymyslala dzieci, nie jest w stanie wyobrazic sobie i przeniesc na papier zaden dorosly!
    🙂

  2. Hahaha 😀 No ale zajęła się czymś? Nie przeszkadzała tacie? To o co chodzi? 😀
    Mnie kiedyś w drodze z przedszkola do domu coś uwierało w bucie… No, trochę pomarudziłam pod nosem, ale mama mówiła, że pewnie kamyczek, no to co ja będę narzekać na jeden kamyczek… Jeszcze tylko do sklepu, a potem od razu do domku! Dopiero pod drzwiami okazało się, że to nie był kamyczek – mama się zorientowała po 10 minutach bezowocnego poszukiwania pęku kluczy w torebce.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *