Gulasz z sarniny z czerwonym winem i jałowcem
Dziczyzna kojarzy mi się z promotorem mojej pracy magisterskiej. Był on (w sumie nadal jest) zapalonym myśliwym i specjalistą w zakresie motywów zwierzęcych w literaturze polskiej od średniowiecza aż po dzień dzisiejszy. Znany był również z tego, że jego seminaria to emocjonalny rollercoaster. Niejednokrotnie dziewczyny z mojej grupy musiały wychodzić w trakcie zajęć na korytarz, żeby nie „szantażować go łzami”. No cóż, jeśli nie miał on litości dla pięknookich saren, to tym bardziej nie będzie jej miał dla egzaltowanych polonistek.
Może te wspominki moje niespecjalnie są przyjemne, lecz muszę rzec, że potrawa, na którą podaję tutaj przepis jest jak najbardziej. Robiąc ją, liczyłam się z tym, że mój Małż będzie kręcił nosem – nie przepada za jałowcem (kiełbasy jałowcowej nie zje w żadnym wypadku), ale jak tu do dziczyzny nie dodać tych jagód? Wrzuciłam je do gara i chłop mój mnie zaskoczył, bo nie marudził ani trochę. Istnieje taka ewentualność, że wrócił z pracy ekstremalnie głodny albo ktoś mi go podmienił, bo zjadł całą porcję i nawet pochwalił, że dobre…
Przepis autorski – improwizowany.
Składniki:
- 50 dag udźca z sarny
- 2 średnie cebule
- 2 łyżki klarowanego masła lub olej rzepakowy do smażenia
- 150 ml czerwonego, wytrawnego wina
- 15 zgniecionych ziaren jałowca
- 1 płaska łyżeczka suszonego rozmarynu
- 3 ziarna ziela angielskiego
- 2 liście laurowe
- sól i pieprz
- 3 czubate łyżeczki koncentratu pomidorowego
Mięso oczyść z błon i pokrój w kostkę, oprósz solą i pieprzem, odstaw na chwilę w chłodne miejsce.
Cebule obierz i posiekaj, zeszklij na połowie masła, następnie przełóż do rondelka, w którym będziesz robić gulasz.
Na pozostałym maśle podsmaż sarninę, kiedy lekko się zrumieni, przełóż ją do garnka z cebulą. Dodaj przyprawy: jałowiec (koniecznie rozgnieciony!), ziele angielskie, liście laurowe i rozmaryn. Wlej wino i uzupełnij wodą tak, aby mięso znajdowało się około centymetra poniżej poziomu płynu. Duś na małym ogniu do miękkości. Kiedy mięso będzie już gotowe, zapraw całość koncentratem pomidorowym i ewentualnie dopraw solą i pieprzem.
Podawaj na przykład z kluskami na parze.
no ,no ,no -ekologiczne mięsko. Już bardziej chyba nie można.
Wyszedł smaczny, dzięki za przepis, bo pierwszy raz robiłam sarninę 😉
Pozdrawiam!
moja wlasnie się dusiu po spotkaniu ze zdezrzakiem mniam mniam obadamy co wyjdzie
Już kilkakrotnie użyłem tego przepisu, gulasz „wyszedł” fenomenalnie, nie przypuszczałem że Pni Polonistka jest również tak bardzo utalentowana kulinarnie 😉 ….dziękuję serdecznie za przepis.
Chapeau bas,
Pozdrawiam serdecznie,
MPW
Hej zmodernizowałem przepis o paprykę czerwoną i żółtą w paseczki, pieczarki, ostrą paprykę, czosnek, zamiast rozmarynu dużo majeranku. Pycha ?
Dziś zrobiłem sarninę zgodnie z przepisem.Wyszło kapitalnie.Żona zachwycona !!.
Świetny przepis…Dodałem od siebie -lubczyk.
Gratuluje pomysłu i przepisu !!!
Super.Pozdrawiam Serdecznie
Mephisto76
Dziękuję za świetny przepis. Gulasz znakomity.