Kokosowe placuszki
Kolejna wariacja na temat szalenie popularnych ostatnio pancakes. Do ich zrobienia użyłam resztkę mleka kokosowego (stare, dobre sprzątanie lodówki z wszelakich „końcówek”). Z kanonicznego przepisu, z którego korzystam przy robieniu tych placków, usunęłam cukier wanilinowy, ponieważ nie chciałam zakłócać kokosowej nuty. Aby ją podkreślić, placuszki polałam syropem klonowym i posypałam wiórkami kokosowymi. Bardzo nam smakowało takie połączenie 😉
Zaczynam dochodzić do wniosku, że uzależniłam się od tych naleśniczków. Moje spodnie mogą tego nie przeżyć…
Składniki na około 15 placków:
- 250 ml mleka kokosowego
- 200 g mąki pszennej
- 50 g cukru pudru
- 50 ml oleju
- 2 jaja
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- 1 łyżka soku z cytryny
- szczypta soli
Wykonanie jest dziecinnie proste: wymieszaj ze sobą płynne składniki – jaja, mleko kokosowe, sok z cytryny i olej. Dodaj mąkę z cukrem pudrem, solą i sodą. Zmiksuj na gładką masę. Na dobrze rozgrzaną patelnię (bez dodatkowego tłuszczu!) wylewaj ciasto tak, aby powstały placki o średnicy około 10 cm. Przewracaj na drugą stronę, kiedy na powierzchni ciasta pojawią się dziurki po pęcherzykach powietrza.
Podawaj z ulubionymi dodatkami – smacznego 🙂
Takie placuszki to poranne niebo w gębie 🙂 Zjadłabym z wielką przyjemnością.
Mam pytanie mleko kokosowe ma być takie jak zwykle mleko? Czy chodzi o mleczko kokosowe z puszki?
Tak, o mleko kokosowe z puszki chodzi 🙂