Pierogi leniwe z ziemniakami
W wielu domach ogłoszono akcję „zjedz to, bo szkoda wyrzucić” – u nas w tym roku nie, bo święta spędzaliśmy na występach gościnnych. Co prawda dostaliśmy masę wałówki, ale darczyńcy postanowili nam osłodzić rozłąkę, zasypując wypiekami, więc szybko powracam do gotowania obiadów, bo nie mamy góry resztek do zutylizowania. Dzisiaj zapraszam na leniwe pierogi (sama się czuję jak taka oblana masełkiem, mięciutka leniwa kluska – chyba będę musiała przez miesiąc na piechotę zasuwać po zakupy do najdalszego sklepu, żeby nabrać formy po tym świątecznym obżarstwie).
Składniki (dla 4-6 osób):
- 50 dag półtłustego twarogu
- 40 dag ugotowanych ziemniaków*
- 2 żółtka
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
- szklanka mąki pszennej (150 g)
- szczypta soli
- cukier
- cynamon
- pół kostki masła
Ser i ziemniaki zmiel, przeciśnij przez praskę lub bardzo dokładnie ugnieć razem. Dodaj do masy żółtka, oba rodzaje mąki, szczyptę soli i wyrabiaj, aż będzie jednolite. W razie potrzeby można dosypać więcej mąki.
Na wysypanej mąką stolnicy wytocz wałek z części ciasta i, po lekkim spłaszczeniu, pokrój na zgrabne kluski. Wrzuć od razu do garnka z dużą ilością wrzącej, osolonej wody. Kiedy wypłyną, gotuj jeszcze przez około 3 minuty. Z pozostałym ciastem postępuj analogicznie do czasu aż nic nie zostanie 🙂
Podawaj posypane cukrem i cynamonem oraz polane roztopionym masłem**.
*mogą być wczorajsze
** pierogi leniwe mogą być podawane niemowlętom, które opanowały już sztukę gryzienia (około 11. miesiąca), ale z uwagi na ryzyko reakcji alergicznych należy uważać z cynamonem. Najlepiej go pominąć 🙂
Talerz takich pyszności to moje marzenie 🙂
mmm… pycha!! dzięki za przepis 😉 właśnie zajadam pyszniutkie leniwe 😛
Smacznego! Zapraszam do mnie częściej 🙂
Ja dla ozdoby i dla odróżnienia od „przerośniętych” kopytek wyciskam na nich ozdobną kratkę tępą stroną noża( jednocześnie je spłaszczając) i wtedy mają większą powierzchnię dla polewki i posypki 🙂
Uwielbiam kopytka leniwe ! zaskoczyła mnie ilość ziemniaków podana w szklankach 😀
hehe, gramy też tam są 😉 jakąś fazę miałam chyba 😛
Kilka dni temu zrobiłam według przepisu. Były bardzo smaczne 🙂 Pierwszy raz jadłam je na słodko i to jeszcze z cynamonem. Polecam!!!
Kluski sa rewelacyjne! Mieciutkie, ze az sie w ustach rozplywaja:) cenie sobie szybkie i proste przepisy wiec z ogromna przyjemnoscia zapisze go sobie w moim zeszycie kulinarnym:)