Pasta kanapkowa (pesto) z czosnku niedźwiedziego z serem pleśniowym i nerkowcami


Możesz również polubić…

10 komentarzy

  1. Mroofka pisze:

    Jeeejkuuuu, aż mi się łezka w oku zakręciła ze wzruszenia jak to przeczytałam 😀 Musimy się częściej spotykać i spontanicznie mieszać razem w garach, bo pesto wyszło rewelacyjne 😀

  2. foodmania pisze:

    na pewno ma bardzo ciekawy smak 🙂

    • Mroofka pisze:

      Szczególnie polecam w połączeniu z grilowaną cukinią – orgazm kulinarny gwarantowany !!

      • kvha pisze:

        Hahha padłam koffam Was robaczki. A za listki i ja Aniu dziękuję, już opłukane i czekają na kielich blendera i resztę dostępnych pod ręką dodatków obaczymy co tam zmajstruje

        • Mroofka pisze:

          Ależ proszę bardzo i polecam się na przyszłość, bo ja się tego całego zielska chyba do jesieni nie pozbędę 😀 Jak ktoś chętny na czosnek, to go do mnie podeślijcie, tylko na pieszczoty z pokrzywami musi się przygotować mentalnie 😀

  3. Ola Wilczek pisze:

    Bardzo chętnie bym wypróbowała, tylko skąd wziąć czosnek niedźwiedzi…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *