Quiche z zielonymi szparagami i boczkiem
Sezon szparagowy w pełni. Wczoraj z samego rana razem z moją Trzódką wybraliśmy się na pieszą wyprawę po szparagi do dość oddalonego warzywniaka. Najlepiej kupować je jak najwcześniej, bo niestety często są one przez sprzedawców niewłaściwie przechowywane – w moim wypadku pęczki po prostu stały sobie na ladzie bez kontaktu z wodą. Gdybym przyszła po południu, nie kupiłabym ich już, bo byłyby zwiędnięte i niesmaczne. Przed transakcją sprawdźcie, czy są dobre – wystarczy potrzeć je o siebie. Jeśli będą skrzypieć, to znaczy, że są świeże i soczyste. Główki powinny być też ściśle zamknięte. Można też złamać łodygę – jeśli tryśnie sokiem, to też dobrze. Ale o takich manewrach przy sprzedawcy możemy pomarzyć.
Zielonych szparagów przeważnie nie trzeba obierać, wystarczy odłamać zdrewniałe końcówki. Można jeść je gotowane tradycyjnie lub na parze, grillowane czy pieczone, samodzielnie albo w formie dodatku do innych dań. Pyszne są nawet na surowo – troszkę przypominają w smaku zielony groszek.
Łup z wyprawy szparagowej trafił do quiche, który jest wariacją na temat placka lotaryńskiego (quiche lorraine). Szparagów nie trzeba podgotowywać, bo dochodzą w trakcie pieczenia. Do swojego placka nie dodawałam dodatkowej soli, bo zarówno ser, jak i boczek były wystarczająco słone. Placek jest doskonały i na ciepło, i na zimno.
Składniki na ciasto (forma o średnicy 25 cm):
- 250 g mąki pszennej
- 125 g zimnego masła
- 1 jajko
- duża szczypta soli
- masło do wysmarowania formy
farsz:
- 1 pęczek zielonych szparagów
- 150 g wędzonego boczku
- 3 duże jaja
- 100 g cheddara
- 200 g śmietany kremówki 30-36%
- 100 g kwaśnej śmietany 22%
- świeżo zmielony czarny pieprz
Mąkę przesiej z solą. Masło posiekaj i dodaj je do mąki, wbij jajko i szybko zagnieć całość do połączenia się składników. Uformuj kulę, owiń folią i wstaw do lodówki na pół godziny.
Formę do pieczenia wysmaruj masłem. Ciasto rozwałkuj i przełóż do formy. Utwórz równe, dość wysokie brzegi i równomiernie ponakłuwaj wierzch widelcem. Przykryj papierem do pieczenia i obciąż np. fasolą. Zapiekaj przez 15 minut w piekarniku nagrzanym do 200°C.
Zajmij się farszem:
Szparagi opłucz i odłam zdrewniałe końcówki (możesz je zachować i dodać do bulionu warzywnego).
Boczek pokrój na cienkie plasterki, następnie w kostkę. Podsmaż na suchej patelni, aby wytopić tłuszczyk.
W naczyniu odpowiedniej wielkości wymieszaj obie śmietany z jajkami oraz świeżo zmielonym pieprzem (ilość wg uznania). Dodaj starty na tarce o niewielkich otworach ser. Zamieszaj.
Na podpieczonym spodzie ułóż szparagi, posyp boczkiem i wylej masę śmietanowo-jajeczną.
Piecz do zrumienienia przez około 40 minut w 180°C.
Forma, z której korzystałaś, jaką ma średnicę?
Caramba, forma ma średnicę 25-26 cm.
wygląda rewelacyjnie, nic tylko siadać i wcinać:D
I tak też uczyniliśmy 😀
Dobre czerwone winko do tego i wykwintna kolacja gotowa. To plan na dziś!