Szybkie i łatwe ciasto ze śliwkami
Sezon na śliwki kojarzy mi się z początkiem jesieni, momentami, kiedy słoneczne światło za oknem sugeruje wysokie temperatury, ale coraz chłodniejszy wiatr niesie ze sobą północny aromat nadchodzących przymrozków. Niedługo liście zapłoną żółcią i czerwienią, a spacerom towarzyszyć będzie charakterystyczny szelest pod stopami.
Astronomiczna jesień rozpocznie się za około 3 tygodnie, jednak jej widmo już kładzie się cieniem na ostatnich letnich chwilach. Aby zostały ze mną na dłużej, zaczęłam intensywnie przetwarzać śliwki na powidła (przepisy pojawią się wkrótce).
Tymczasem zachęcam Was do wypróbowania ekspresowego i bardzo prostego w wykonaniu ciasta ze śliwkami. Upiekłam je w formie o wymiarach 25×35 cm i przyjęło ono 30 dag śliwek. Jako że ciasto ładnie rośnie, polecam wylać je cieńszą warstwą na większą blaszkę i ułożyć na nim więcej owoców. Będzie jeszcze lepsze! 🙂
Składniki:
- 250 ml maślanki
- 150 ml oleju rzepakowego
- 2 jaja
- 300 g mąki pszennej
- 120 g cukru
- 2 płaskie łyżeczki sody oczyszczonej
- 1 łyżeczka cynamonu
- 300 g wypestkowanych śliwek (węgierki)
- cukier puder do posypania
Ciasto robi się tak łatwo jak muffiny – w jednym naczyniu połącz mokre składniki: maślankę, olej i jajka, do drugiego natomiast przesiej suche: mąkę z sodą i cynamonem, cukier. Następnie połącz je ze sobą, mieszając krótko np. widelcem – mikser jest zbędny.
Na wyłożonej papierem do pieczenia blaszce rozprowadź ciasto, po czym ułóż na wierzchu (rozcięciami ku górze) wypestkowane śliwki.
Piecz przez około 40-50 minut w piekarniku nagrzanym do 175 stopni. Sprawdź patyczkiem. Po ostudzeniu posyp cukrem pudrem.
Zmodyfikowałam przepis z Moich Wypieków
U mnie też dziś śliwkowo. To ciacho wygląda super!
Pozdrawiam imienniczkę, IS:)