Miesięczne Archiwum: listopad 2014
Upolować smaczną parówkę z mięsa wcale nie jest tak łatwo. Co powinno w niej być? Przede wszystkim bardzo drobno zmielone mięso, tłuszcz (np. słonina lub/i podgardle), woda i przyprawy. Czyli na upartego można powiedzieć, że...
W ramach wprowadzenia zacznę od mojego ulubionego dowcipu. Uprzedzam, że jest to czarny humor na poziomie mistrzowskim, więc lepiej nie czytaj, jeśli nie śmieszy Cię ten gatunek: Dziadek i babcia wybrali się na wycieczkę w...
W poprzednim wpisie można przeczytać o tym, dlaczego nie zostałabym laureatką w konkursie na Matkę Roku (gdyby taki był organizowany). Moje ucieczki od uroczych Pacholąt często doprowadzają mnie do kuchni. W trakcie jednej z takich...
Chłodne, jesienne wieczory sprawiają, że piekarnik zamienia się u nas w substytut kominka. Przyjemnie jest usiąść w kuchni i czuć to promieniujące ciepło. Domowe ognisko nabiera realnych kształtów i przestaje być tylko pustą metaforą. Oprócz...
Gdy posyłałam Człowieka Wyżerkę do przedszkola, wydawało mi się, że codziennie zyskam kilka cennych chwil, które będę mogła spożytkować w kuchni, a mój blog będzie wzrastał w siłę i w glorii chwały pędził przez polski Internet....
Pâté brzmi wykwintnie i przez te wszystkie fikuśne literki roztacza pewną aurę trudności. Nic bardziej mylnego! To po prostu rodzaj szybkiego pasztetu bez pieczenia, który świetnie się sprawdza jako niebanalna pasta do pieczywa. Można go...