Lasagne „bolońskie” z bakłażanem
O, słodki jeżu w malinach! Jak ja kocham gluten, ser, zawiesiste sosy, tłuszczyk i mięsko w każdej postaci! Dotarło to do mnie z pełną mocą w momencie, gdy musiałam kilka pozycji z powyższej listy wykluczyć...
O, słodki jeżu w malinach! Jak ja kocham gluten, ser, zawiesiste sosy, tłuszczyk i mięsko w każdej postaci! Dotarło to do mnie z pełną mocą w momencie, gdy musiałam kilka pozycji z powyższej listy wykluczyć...
Jesienią coraz częściej zdarzają mi się dni, w których budzi się we mnie zwierzę i nie jestem specjalnie zaskoczona, gdy okazuje się, że jest to rozczochrany leniwiec. W takich chwilach, gdy pragnienie nicnierobienia toczy nierówną walkę z...
Więcej