Sałatka z brokuła, pomidorów i jajek

Wielkimi krokami nadchodzi najbardziej „jajcarskie” święto w roku – Wielkanoc (wybaczcie mi mój rubaszny ton – nie należę do specjalnie praktykujących osób, święta mają dla mnie wymiar przede wszystkim kulinarny. Zapewne na starość mi się to zmieni :P). W ramach wstępniaka podam Wam przepis na dość popularną sałatkę z wykorzystaniem m.in. jaj. Trudno mi powiedzieć, skąd znam przepis. Parę razy jadłam ją u moich rodziców, a kilka miesięcy temu przypomniał mi o niej „Poradnik Domowy” (wydało się – prenumeruję owy).
Oczywiście zmieniłam trochę przepis na sałatkę z brokuła, pomidora i jajek (nie przepadam za takimi długimi tytułami, ale jak trza to trza – wujek google lubi takie zagrywki). Użyłam drobnych pomidorków (typu cherry), bo te duże, które teraz są w obrocie, mają obrzydliwy posmak plastiku. Całość polałam sosem majonezowo-jogurtowo-koperkowym. Pysznie się komponuje! Polecam z czystym sumieniem 😉