Sałatka na ciepło z letnimi warzywami i boczkiem
Sałatka na ciepło w stylu „sru warzywa na patelnię i zamieszaj kilka razy”… czasem nie wiadomo, jak nazwać taką potrawę. Kwestie nazewnictwa mogą być trudne, ale wykonanie takiego dania jest banalnie proste. Największą trudność – przynajmniej dla mnie – stanowi zgromadzenie obranego bobu. Jeśli mam do czegoś go użyć, to zawsze kupuję kilogram. Przy obieraniu w systemie dwa-trzy do buzi i jeden do miseczki jakoś udaje się uzbierać 250 gramów do dalszej przeróbki.
Już myślałam, że ostatecznie skończył się sezon szparagowy, bo na ulicznych stoiskach i na bazarkach daremnie wypatrywałam tych zielonych obiektów pożądania. Pofatygowałam się jednak do nowego warzywniaka i dość pochmurne dziewczę z oczami niczym miś panda sprzedało mi dwa ostatnie pęczki cienkich jak paluszek Grymaśnej szparagów.
Młode ziemniaki ze szparagami, bobem i boczkiem to całkiem niezły pomysł na godne zamknięcie szparagowego sezonu. Tę „sałatkę” można przygotować również w wersji wegetariańskiej, wystarczy zrezygnować z boczku i podsmażyć przez chwilę na oliwie posiekaną chili, po czym dodawać pozostałe składniki.
Składniki (4 porcje):
- 1 kg młodych ziemniaków (jak najmniejszych)
- 200 g wędzonego boczku
- 250 g zielonych szparagów (jak najcieńszych)
- 250 g ugotowanego, obranego bobu
- olej rzepakowy lub oliwa (opcjonalnie)
- przyprawy: ½ papryczki chili (lub cała, jeśli lubisz ostre dania), sól morska, świeżo mielony czarny pieprz, natka pietruszki
Młode ziemniaki dokładnie wyszoruj albo oskrob i ugotuj w osolonej wodzie. Gdy będą miękkie, odcedź i odłóż na chwilę na bok.
Szparagi opłucz w zimnej wodzie, osusz i oderwij z nich zdrewniałe końcówki (gdy jest taka potrzeba, obierz je).
Boczek pokrój w słupki albo w kostkę. Podsmaż na suchej patelni, aby wytopił się z niego tłuszcz. Jeśli jest dość chudy, to dodaj 1-2 łyżki oleju rzepakowego bądź oliwy z oliwek.
Papryczkę chili posiekaj albo pokrój na cieniutkie plasterki, wrzuć na patelnię z boczkiem i dodaj szparagi. Podsmażaj przez około 3 minuty, często je obracając. Następnie na patelnię dodaj ziemniaki i bób i smaż jeszcze przez około 5 minut, poruszając co chwilę patelnią, aby ziemniaki obtoczyły się z każdej strony i przypiekły równomiernie.
Na koniec dopraw do smaku solą i świeżo zmielonym pieprzem, posyp posiekaną natką pietruszki.
Super, zapraszam do mnie :D:D no nie mogłam się powstrzymać ;P
A tak na serio – to jest sałatka, która łączy moje ulubione smaki, jeśli więc dorwę gdzieś szparagi, to koniecznie zrobię. Zimą robię takie „patelniane” danie z ziemniaków, boczku, boczniaków i jajka sadzonego, idealne przy niskich temperaturach 🙂
Oż Ty 😀
Jesienno-zimowe patelniane dania to u mnie nie tylko ziemniaki, ale też różne kasze z tą boczusiową omastą i dodatkiem rozmaitych warzyw. A z boczniakami muszę się zaprzyjaźnić, za rzadko je jadam 😉
Kaszę jem w zasadzie codziennie, jestem kaszoholikiem 😉 Boczniaki są świetne, bardzo je też lubię robić w woku z różnego rodzaju azjatyckimi „smaczkami” – sosem rybnym, ostrygowym, sojowym, imbirem, chili, dymką i czosnkiem!