Rozmarynowe mini bułeczki zapiekane z serem
Połączenie smakowe sera, miodu i rozmarynu uważam za bardzo udane. Za jednym zamachem zapieka się go razem z maleńkimi drożdżowymi bułeczkami. Odrywane od kręgu i zanurzane w serze kojarzą się trochę z fondue. Taka przekąska to świetny sposób na wspólne kuchenne imprezy. Zaproszeni goście pomagają lepić kulki, popijając winko czekają aż wyrosną i z niecierpliwością wyjmują je z piekarnika razem z gorącym, ciągnącym serem. Jeśli apetyty są duże, to sera można kupić więcej i roztapiać go w piekarniku lub w mikrofalówce.
Jeśli szukacie pomysłów na szybkie słodkie wypieki, to zajrzyjcie na stronę mojeciasto.pl.
Składniki
ser:
- 1 krążek sera w tekturce albo w drewnianym pojemniczku (camembert albo inny tego typu)
- 1 łyżka miodu (u mnie nawłociowy, może być inny)
- kilka listków rozmarynu
rozmarynowe bułeczki:
- 250 g mąki pszennej (t650)
- 150 ml mleka
- 20 g drożdży
- 1 łyżeczka cukru
- 1 łyżeczka posiekanego świeżego rozmarynu
- 1/2 łyżeczki soli
- 30 g margaryny do pieczenia Kasia
- rozkłócone jajko do smarowania
Mleko podgrzej, aby było letnie, następnie dodaj do niego łyżeczkę cukru i łyżeczkę mąki oraz pokrusz drożdże. Wymieszaj dokładnie i odstaw w ciepłe miejsce, aby zaczyn ruszył.
Rozpuść w rondelku margarynę Kasia i lekko przestudź.
Do miski przesiej mąkę, wlej do niej zaczyn, wsyp sól i rozmaryn. Wyrabiaj do uzyskania jednolitego ciasta, po czym wlej płynną margarynę i kontynuuj, aż tłuszcz się wchłonie. Uformuj kulę, przykryj ściereczką i odstaw w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.
Kiedy ciasto podwoi objętość, wyrób je ponownie i uformuj kulki wielkości orzecha włoskiego.
Na środku blachy wyłożonej papierem do pieczenia ustaw pojemniczek z serem i dookoła poukładaj bułeczki (w niewielkich odstępach). Przykryj i poczekaj, aż się trochę napuszą.
Gdy bułeczki są już gotowe do pieczenia posmaruj je rozmąconym jajkiem i przypraw ser – polej go miodem i ułóż na nim kilka listków rozmarynu.
Piecz przez 20 minut w piekarniku nagrzanym do 200°C.
Upieczone bułeczki odrywaj od kręgu i nabieraj nimi roztopiony ser.
/wpis zawiera lokowanie produktu/
Ha ha, trudno przeoczyć ten lokowany produkt 😉 Wszystko wygląda mega apetycznie, ale obawiam się, że z moim antytalentem nie wyszłoby tak ładnie… 😉
Marta, tego chyba się nie da zepsuć 🙂
fajowe, kiedyś na pewno zrobię !
Wygląda… normalnie kapcie mi spadły.Chciałabym być ugoszczona taką przekąską 🙂
właśnoe robię Pani bułeczki. Ciasto odstawiłam do wyrośnięcia, myśle, ze dobrze wyrobione i tak juz stoi w ciepłe ok. Godziny i urosło baaardzo niewiele. Pisała Pani, ze musimpodwoic obiétosc. Nie wiem, czy moje da radę, a jeśli, to kiedy to może nastąpić? Jak długo u Pani rośnie ciasto? Ile czasu zajmuje muodwojenie objętości. Bardzo jestem ciekawa!
Ciasto zazwyczaj wyrasta w niecałą godzinę, w kuchni mam około 25 stopni. Drożdże były na pewno świeże?
Moje ciasto nie podwoiło objętości, ale pomimo to bułeczki wyszly super. Drożdże były świeże, w kuchni ciepło. Nie wiem dlaczego.
Drożdże, jak każdy żywy organizm, bywają nieprzewidywalne 🙂