Placki z cukinii z koperkiem i szczypiorkiem
Jakimś cudem udało mi się w końcu je usmażyć, sfotografować i wrzucić przepis na blog. Poprzednie próby były udaremniane przez podjazdowe ataki Głodzilli na górkę usmażonych cukiniowych rarytasów. Wyjadał po jednym, zostawiając mi smętną kupkę naderwanych, bo zbyt gorących jak na jego gust, placków. Dzisiaj wstrzeliłam się ze smażeniem w porę jego drzemki, więc mogę się z Wami podzielić przepisem 🙂
Polecam, bo są przepyszne – cukinia ma bardzo świeży i delikatny smak, który tutaj idealnie podkręca koperek. Zamiast szczypiorku można użyć dymki. Ważne, żeby dać dobrze odcieknąć cukinii po utarciu, ponieważ ma w sobie bardzo dużo wody i ciasto może okazać się za rzadkie. Aby placki były miękkie nie należy przesadzać z mąką. Łatwo się rozpadają, więc na patelnię nie wykładam więcej niż jedną łyżkę masy na placek. To by było na tyle w kwestii złotych rad odnośnie ich wykonania 😉
Składniki (30 małych placków):
- 4 młode cukinie (ok. 1,5 kg)
- 2 cebule
- 1/2 pęczka szczypiorku
- 1/2 pęczka koperku
- 4 jaja
- 4 czubate łyżki mąki pszennej
- sól i pieprz
- olej do smażenia
Obierz cebule i umyj cukinie.
Zetrzyj warzywa na tarce o średnich oczkach i przełóż pulpę na durszlak albo sitko do odcieknięcia – można odcisnąć sok.
Szczypiorek i koperek drobno posiekaj i dodaj do odciekniętej masy cukiniowej, następnie wbij jajka, wsyp mąkę i wymieszaj.
Dopraw solą i pieprzem (soli dałam czubatą łyżeczkę i około 1/3 łyżeczki świeżo zmielonego pieprzu).
Smaż niewielkie placki na średnim ogniu na dobrze rozgrzanym oleju. Gotowe układaj na talerzu wyłożonym papierowym ręcznikiem, aby zebrać nadmiar tłuszczu.
Głodzilla to prawie jak Otesanek jest 😛
Dobrze, że nie całkiem, bo wtedy to by nas zjadł 🙂
niech żyją cukinie 🙂 Uwielbiam!
wyglądają tak radośnie i wiosennie 🙂 choć na pewno też są bardzo smaczne 😉 nie chcesz zgłosić przepisu do tego konkursu co robią na fanpejdżu mojej nowej figury? sprzęt kuchenny piechotą nie chodzi, a jak już masz przepis i zdjęcia, to chwila roboty
O, dzięki za informację – zaraz obczaję ten konkurs 😉
No i teraz wyglądają wiosną wiosennie 🙂
świetny pomysł:) takich jeszcze nie jadłam:d wyglądają smacznie:)
Zainspirowałaś mnie 🙂 właśnie zjedliśmy wersję z pietruszka zamiast szczypiorku 🙂 pycha!