Harce w wyszukiwarce #2 – najlepsze teksty z listopada
Harce w wyszukiwarce, to najśmieszniejsze albo najdziwniejsze zapytania, które doprowadzały tzw. "jednorazówki z Google'a" do mnie. "Jednorazówki" to osoby, które szukają różnych rzeczy w dziwaczny sposób i nawet nie zwracają uwagi na to, gdzie je rzuciła wyszukiwarka. Przeważnie nie wracają do raz odwiedzonej strony.
Zachowałam oryginalną pisownię. Oczywiście, nie byłabym sobą, gdybym nie skomentowała. Zawsze muszę mieć ostatnie słowo 🙂
1. ciasto na ciastka nie chce się zagnieść co zrobic – użyj rąk, samo nic się nie zrobi
2. co znaczy reka z parowka – też bym chciała wiedzieć, co to ma znaczyć. Na wszelki wypadek rączki na kołdrę!
3. jak zrobić sarnine – normalnie mięsna alchemia. Stawiam, że trzeba pójść do lasu i jakąś sarenkę zastrzelić.
4. kartoflanka z jablkami i chipsami z masterchefa – chipsy z masterchefa to takie niehumanitarne
5. sernik z budyniem czym – paszczą
6. slowo zaczyn w picy – chodziło o pizzę, mam nadzieję
7. ciasto naleźnikowe – źźźle! niedobry internauta, niedobry! siadaj, pała!
8. co powidła jeść aby urosnąć – duża powidła jeść, ogromniasta dupa urosnąć (albo cycki, jeśli mieć duża szczęścia)
9. czy to prawda ze do chleba sa dodawane wlosy sproszkowani – prawda – w chlebie są różności: sproszkowani włosy, sproszkowani zboża, sproszkowani polepszacze
10. czy gruszka i musztarda pasują do siebie – horoskop partnerski na kuchennym blacie
11. danie z fileta i marchewki dla karmiacej ze smietana – „karmiąca ze śmietaną” nowa jakość matczynego bytu
12. jak wyglada splesnialy smalec – wyzwanie fotograficzne (mam na blogu spleśniały zakwas buraczany)? cieszę się, że to nie pytanie: „jak smakuje spleśniały smalec”
13. jak zrobic kopytka dla dzieci – tak samo jak dla dorosłych
14. jak zrobieniem grochówkę z grochu kudłatego – łotafak? 😀 <3
15. jakpiecboczekpodprzykrywączybez – najpierwpodpotembez
16. kopytka siostry anieli – siostra Aniela ma też różki i ogonek
17. kotlety mielone na panierce z lenu mielonego – lnu! lnu!
18. pannakota z malinami – kawalerpsa bez malin
19. potrawka z indyga – ktoś się naczytał „Akademii pana Kleksa”, ponoć inne kolory też są bardzo smaczne
20. przepis na kałduny – trzeba się obżerać i nie uprawiać sportów, to urosną (kałdun to duży brzuch, kołtun to splątane włosy, kołdun to pierożek)
Najlepsze teksty ze września i października są tu.
Umarłam 20 razy 😀 Uwielbiam ten cykl.
A z drugiej strony go nie lubię. Bo ja nie lubię myśleć, że ludzie mogą być tacy… ekhm, pełni fantazji.
„slowo zaczyn w picy” to mój absolutny namber łannn! (Wtf? Jeśli ktoś nie wie, czym jest zaczyn, czemu nie wpisze po prostu „zaczyn” w Google? Albo nawet „co to zaczyn”? Kurde! Jak mnie wkurza, że ludzie nie potrafią korzystać z wyszukiwarek!)
Tymi postami rozśmieszasz mnie i podnosisz mi ciśnienie równocześnie 😀
Zastanawiałam się, w którą stronę skierować swój zachwyt, bo „zaczyn w picy” mnie zmiażdżył, ale wybrałam jednak groch kudłaty (za fantazję na poziomie mistrzowskim). Na pocieszenie Ci napiszę, że musiałam przekopać 2,5 tys. zapytań, żeby znaleźć 20 takich pereł. Nie jest źle 🙂
Agato kocham ten cykl 😀 Prawdę powiedziawszy to zaglądam tu tylko z ego powodu, bo do pichcenia wg przepisów nie mam cierpliwości 🙂 A Twoje komentarze do tych tekstów <3
Szalenie mi przyjemnie, do „kotleta” też się czasem tekst z jajem trafi, zaglądaj 🙂
16 i 18 mnie zwaliło z sofy, nie wiem czy bardziej zapytania, czy Twoje odpowiedzi 😀 😀 😀 Jesteś niesamowita 🙂 Pozdrowionka !
Paulino, dziękuję – aż się zarumieniłam. Buziaki! 🙂
Ha ha umarłam! Ryczę ze śmiechu! 🙂 Na złość jestem w pracy i przeglądam Internety bez zgody szefa, który w biurze obok nie wie o co mi chodzi 🙂 Udany początek weekendu! Pozdrawiam!
Niech szef się łudzi, że praca wyzwala takie pokłady radości 🙂
Leże ze śmiechu, cudowne 😀
Rodzina się zleciała zobaczyć czy nic mi się nie stało…
i teraz leżymy razem… 🙂
Ja też padłam, bo w pierwszym momencie pomyślałam, że jakimś cudem moja Babcia tu zajrzała 😀
Umarłam i ja i brzuch mnie jeszcze boli od tego. Jezu, gdzie tego się szuka w google analitics? Ja chcę kursu, może u mnie też są takie perły a ja nie wiem?
Ale mi się udało 🙂
Opalanko, szukaj, idąc taką ścieżką: pozyskiwanie->słowa kluczowe->bezpłatne
baw się dobrze 😀
Znalazłam! Dziękuję! Droga Redakcjo:
Co zrobić z kotletem sprzed dwóch dni.
Jak przyczepić wiórki kokosowe do ciasta.
Zimne nóżki Magdy Gessler.
Piszkop kokosowy.
Carbonara dla 20 osób.
Hahaha nie mogę przestać się śmiać 😀 Ten cykl Twoich wpisów „słowa kluczowe” poprawia mi humor jak nic innego 😀
No to w takim razie szykuj się na wyciąg z grudnia w styczniu 😀
Dawno się tak nie ubawiła! Łzy poleciały łącznie z katarem. Mistrzostwo świata! A Ty nie dość, że świetnie gotujesz, to jeszcze ujmujesz to na blogu w genialny sposób ze wszystkimi stronami tego gotowania i kawałkiem życia! Mój numer 1 to komentarz do punktu 8 😀
Dawno nie dostałam tak miłego komentarza – dziękuję! Łzy wzruszenia mi w oczach stanęły i katar się rozrzedził 😀
Popłakałam się. Przysięgam. Jeszcze mi oczy nie wyschły.
Genialne po prostu 🙂