Jagodzianki
Gdy byłam nastolatką, lubiłam zapuszczać się głęboko w pobliski las i mozolnie zbierać jagody rosnące na pasie granicznym między Polską a Czechami. Wiem, ile wysiłku i czasu zajmuje zbieranie tych drobnych owoców, dlatego zawsze się dziwię, dlaczego miejscowe chłopki-roztropki sprzedają je po dyszce za litr. Nisko cenią swoją pracę.
Słodkie, lukrowane bułki drożdżowe z jagodami to nie jest mój smak dzieciństwa. Szczerze mówiąc, nie pamiętam, żeby moja Mama je piekła, bo wolała lepić pierogi (przepis na pierogi z jagodami jest tutaj – klik). Pierwsze domowe jagodzianki pojawiły się u nas, gdy kończyłam podstawówkę i postanowiłam coś upiec z własnoręcznie uzbieranymi owocami.
We Wrocławiu jagody tradycyjnie kosztują dwa razy więcej niż w miejscowościach ościennych. Niemal 20 zł za kilogram nie jest jednak ceną zaporową, bo do przygotowania dwunastu sporych bułeczek, na które podaję tu przepis, potrzeba mniej niż pół kilograma owoców.
Ciasto z tego przepisu na drożdżówki z jagodami jest smaczne samo w sobie, pachnące wanilią i bardzo delikatne po upieczeniu. Z kwaskowatymi borówkami po prostu przepyszne. Z podanego przepisu wychodzi 12 szybko znikających jagodzianek (z ok. 85 g surowego ciasta każda) lub 16 (ok. 65 g). W moim piekarniku musiałam je piec w dwóch turach.
Składniki (12 sporych sztuk, piekłam na 2 blachy):
- 550 g mąki pszennej chlebowej + odrobina do posypania
- 7-8 g drożdży instant (1 saszetka)
- 100 g cukru
- szczypta soli
- 250 ml mleka
- 75 g masła
- 3 żółtka
- 1 łyżka ekstraktu waniliowego
do nadziania:
- 12 czubatych łyżek (ok. 300 g) jagód
- 3 łyżki cukru
- 1 łyżka skrobi ziemniaczanej
dodatkowo:
- do posmarowania: jajko rozbełtane z łyżką mleka
- lukier: 3/4 szklanki cukru pudru + kilka łyżek wody
Do miski przesiej mąkę, dodaj do niej drożdże instant, cukier i szczyptę soli. Wymieszaj.
Masło rozpuść i lekko przestudź, mleko lekko podgrzej (zazwyczaj wlewam chłodne mleko do gorącego masła).
Do miski z mąką wlej rozpuszczone masło i mleko oraz żółtka i ekstrakt waniliowy. Wyrabiaj, aż ciasto stanie się jednolite, lśniące i przestanie się kleić do ręki i miski.
Wyrobione ciasto przykryj w misce folią i odstaw w ciepłe miejsce, aby wyrosło (do podwojenia objętości).
Wyrośnięte ciasto jeszcze raz wyrób i podziel na 12 równych części (po około 85 g każda).
Przygotuj nadzienie: opłukane i osuszone jagody zasyp cukrem i skrobią ziemniaczaną, delikatnie wymieszaj. Ważne, żeby owoce były w temperaturze pokojowej – unikniesz zakalca.
Z porcji ciasta zrób płaski, owalny placuszek. Na środku umieść solidną łyżkę jagód i starannie sklej (podobnie jak zlepia się pierogi). Końce delikatnie podwiń pod spód i na lekko obsypanym mąką blacie dociśnij, formując owalną bułkę.
Jagodzianki układaj w dość dużych odstępach na blasze wyłożonej papierem do pieczenia (piekłam na dwóch blachach).
Przykryj je ściereczką i odstaw w ciepłe miejsce na około 30-45 minut, aby podrosły, po czym posmaruj je jajkiem rozmieszanym z łyżką wody i wstaw do piekarnika nagrzanego do 190ºC na 15 minut.
Jeszcze ciepłe wyłóż na kratkę i ozdób lukrem przygotowanym z cukru pudru i kilku łyżek wody.
Najlepsze drożdżówki! Jagodzianki górą 😉
No to ja zaskoczę, bo mieszkam w jednej z miejscowości ościennych i u nas litr kosztuje 15 zł, a litr to ok. 450 g … więc we Wrocławiu wcale nie tak drogo:) … ale dla jagodzianek warto wydac i 15 zł:). Pozdrawiam