Drożdżowe racuchy z jabłkami i rodzynkami
Racuchy to dla wielu osób smak dzieciństwa – dla mnie też 😉 Uwielbiam te klasyczne z jabłkami i z dodatkiem cynamonu – smakują trochę jak szarlotka, trochę jak pączki (z tymi ostatnimi pewnie mogą rywalizować, jeśli chodzi o kaloryczność). Można do racuchów dodawać także inne owoce, byle niezbyt soczyste.
Wbrew pozorom racuchy nie są bardzo pracochłonne czy trudne. Zrobienie ich zajmuje mniej czasu niż usmażenie placków ziemniaczanych czy naleśników (wszystko też zależy od tego, ile tych naleśników mamy do usmażenia). Wykonanie ciasta jest banalne. Wystarczy zadbać o to, żeby składniki miały odpowiednią temperaturę i na pewno racuszki pięknie wyrosną.
Składniki (dla 6 osób):
- 500 g mąki pszennej (typ 650)
- 500 ml letniego mleka
- 40 g świeżych drożdży
- 3 jajka
- 3 łyżki cukru
- 1/2 łyżeczki mielonego cynamonu
- 1/3 łyżeczki soli
- 2 duże, twarde jabłka
- 2 garście rodzynek
- olej rzepakowy do smażenia
Mąkę przesiej do miski i postaw ją w ciepłym miejscu (np. w lekko nagrzanym piekarniku). Drożdże pokrusz do letniego mleka, dodaj cukier i łyżkę mąki. Dokładnie zamieszaj i także odstaw, aby „ruszyły”.
Rodzynki zalej niewielką ilością wrzątku, jabłka obierz ze skórki (jeśli jest twarda, ja nie obierałam), podziel na ćwiartki bądź ósemki, wytnij gniazda nasienne i pokrój na plasterki o grubości około 1 cm.
Do wygrzanej mąki wlej zaczyn, wbij jaja, dodaj sól i cynamon. Zmiksuj lub po prostu wymieszaj łyżką. Ciasto będzie dość rzadkie, ale ciągnące. Wsyp jabłka i odsączone rodzynki. Wymieszaj i odstaw na 20 minut.
Na patelni rozgrzej olej. Wykładaj ciasto za pomocą łyżki formując płaskie placki. Smaż z obu stron przez około 2 minuty na średnim ogniu. Usmażone układaj na papierowym ręczniku, żeby zebrać nadmiar tłuszczu. Podawaj posypane cukrem pudrem.
kiedyś zapomniałam dodać jajek- racuchy też się udały 😛
Zrobiłam z Twojego przepisu – bardzo łatwe! 🙂 efekt świetny – faktycznie puszyste i pyszne!
Rzeczywiście wysmienite.Polecam
Proste i szybkie – super przepis bardzo smaczny – mozna zime racuch zostawić na potem 🙂 – jeśli si e przesadzi z ilością i zawsze znikną