Jaglanka ze śliwkami na ekologicznym złotym mleku
Należę do pokolenia, które wychowało się na krowim mleku w czasach, kiedy mleko kupowało się „od chłopa” na wsi albo w sklepie w charakterystycznych szklanych butelkach. Dziś smak i zapach prawdziwego, świeżego mleka wyzwala we mnie lawinę ciepłych uczuć.
Nieliczni gospodarze zajmują się sprzedażą bezpośrednią mleka, a jeszcze mniejsza ich liczba stawia na ekologiczną produkcję. Z tego powodu, do niedawna, było dość trudno zdobyć ten surowiec i na stałe włączyć go do swojej diety. Dlatego ucieszyłam się, gdy dotarła do mnie wiadomość, że w wielu dużych sieciach sklepów znaleźć można nienormalizowane ekologiczne mleko z OSM Piątnica.
Co to właściwie oznacza? W dużym skrócie – szeroko pojętą naturalność. To powrót do korzeni i najlepszych tradycji rolnictwa: w certyfikowanych gospodarstwach nie stosuje się niedozwolonych nawozów sztucznych i pestycydów. Krowy mają również dużą swobodę – przestronne obory, w których mogą się poruszać oraz stały dostęp do pastwiska w okresie wiosenno-letnim. Zimą, gdy nie ma świeżej trawy, krowy karmi się sianokiszonkami oraz sianem wyprodukowanym w ekologicznym gospodarstwie.
Mleko od krów, które jedzą naturalne pasze i mają dostęp do słonecznego pastwiska, zawiera więcej wielonienasyconych kwasów tłuszczowych, witaminy E oraz beta-karotenu, z którego produkowana jest przez nas witamina A. Witaminy A i E są naturalnymi przeciwutleniaczami, które zwalczają wolne rodniki, a witamina A ma niebagatelny wpływ na wzrok i naszą urodę – dba o kondycję skóry.
To pełne dobroci mleko po odbiorze od rolnika jest pasteryzowane w temperaturze 74 stopni Celsjusza i poddawane procesowi mikrofiltracji. To sprawia, że jego smak nie ulega zmianie i nie traci cennych dla organizmu składników odżywczych. Takie mleko zachowuje świeżość przez 5 dni po otwarciu i nie trzeba go dodatkowo gotować.
Trudno też znaleźć na rynku drugie mleko, które ma nienormalizowaną zawartość tłuszczu. Niepoddanie mleka zabiegowi normalizacji to, najprościej mówiąc, nieodtłuszczanie go, pozostawienie go takim, jakie uzyskało się prosto od krowy.
Jak widać wspomnienia, które wiążą się z prawdziwym mlekiem, to wartość dodana do całego wachlarza realnych korzyści wynikających z jego spożywania.
Ekologiczne mleko aż się prosi, żeby wykorzystać je do przygotowania zdrowego, pożywnego i typowo jesiennego śniadania. Ostatnio hitem w naszym domu okazała się jaglanka na mleku przygotowanym na wzór ajuwerdyjskiego „złotego mleka”. Nawet Człowiek Wyżerka, który nie przepada za zupami mlecznymi, zauroczony słonecznym kolorem jaglanki, zjadł swoją porcję bez szemrania.
Syrop z agawy można zastąpić syropem klonowym, miodem albo innym płynnym, naturalnym „słodziwem”.
Składniki (2 porcje dla dorosłych lub 4 dla dzieci):
Karmelizowane śliwki:
- 4 duże twarde śliwki
- 1 łyżka masła
- 2 łyżki syropu z agawy (lub syropu klonowego)
- ⅓ łyżeczki cynamonu
Jaglanka na złotym mleku:
- 2½ szklanki (600 g) mleka ekologicznego Piątnica
- przyprawy: 1½ łyżeczki mielonej kurkumy, ¾ łyżeczki cynamonu, ½ łyżeczki mielonego imbiru, 1 szczypta świeżo mielonego czarnego pieprzu
- 100 g kaszy jaglanej
- 1 łyżka syropu z agawy (lub syropu klonowego)
Najpierw przygotuj karmelizowane śliwki: owoce przekrój na pół i usuń pestki. Na małej patelni rozgrzej masło i ułóż na niej śliwki rozcięciem ku dołowi. Duś na średnim ogniu pod przykryciem przez 5 minut, aż puszczą sok, następnie dodaj syrop z agawy, oprósz cynamonem i trzymaj na patelni bez przykrycia, nadal na średnim ogniu, przez 10-15 minut.
Sok ze śliwek i syrop powinny w odparować, tworząc gęsty syrop, a śliwki mają się lekko skarmelizować na brzegach. Gotowe śliwki odstaw do ostudzenia.
Podczas przygotowywania śliwek możesz gotować złote mleko i jaglankę. Do garnka wlej mleko, dodaj przyprawy (kurkumę, cynamon, imbir i pieprz), dokładnie wymieszaj i zagotuj. W międzyczasie kaszę jaglaną przesyp na sitko o drobnych oczkach i przelej wrzątkiem, aby pozbyć się goryczki (możesz ją również uprażyć na drugiej patelni, zamiast ją sparzać wrzątkiem).
Kiedy mleko się zagotuje, dodaj opłukaną kaszę jaglaną i gotuj na wolnym ogniu przez ok. 15 min, pilnując, żeby nie wykipiała. Na koniec dodaj syrop z agawy i wymieszaj.
Jaglankę na złotym mleku przelej do 2 – 4 miseczek i udekoruj śliwkami oraz syropem, który powstał podczas ich karmelizowania.
/wpis powstał we współpracy z marką Piątnica/
Bardzo kochasz swoją rodzinę, skoro karmisz ją takimi dobrociami i tak pięknie je podajesz…