Surówka z kiszonych ogórków i winogron z czerwoną cebulą
Kiedy wpuszczamy do kuchni dziecko, musimy się pogodzić z tym, że towarzyszyć nam będą jego szybkie, nieporadne rączki i ułańska fantazja. Jakby tego było mało, dzieci słyną z tego, że albo odczuwają irracjonalne obrzydzenie do niektórych składników, albo łączą je ze sobą w sposób zaskakujący – stąd pewnie zachcianki u kobiet w „dwupaku”. I chyba też w tym szukać trzeba odpowiedzi na pytanie, dlaczego mężczyźni są uważani za lepszych szefów kuchni – są głosy, że faceci rozwijają się do szóstego roku życia, a później to już tylko rosną… To wewnętrzne dziecko jest bardzo potrzebne, żeby się nie wypalić w kuchni.
Dlaczego piszę o dzieciach przy przepisie na tę niebanalną surówkę z kiszonych ogórków? Dwa tygodnie temu odwiedził nas mój siostrzeniec – trzyipółletni Jasio – ze swoją mamą, która nigdy nie przepadała za gotowaniem, jedzenie traktując instrumentalnie. Okazało się jednak, że rozkręciła się w tej dziedzinie, a Jaś często pomaga jej w kuchni. To był jego pomysł, aby połączyć kiszone ogórki z winogronami. I jest w tym sens – surówka przyjemnie łączy w sobie smaki słone, kwaśne i słodkie.
Składniki:
- 250 g kiszonych ogórków (ok. 5 sztuk)
- 200 g czerwonych winogron (ok. 20 sztuk)
- 1 niewielka czerwona cebula
- 3 łyżki tłoczonego na zimno oleju rzepakowego
- 1 łyżka octu jabłkowego
- opcjonalnie: 1 łyżeczka miodu albo syropu klonowego
- świeżo mielony czarny pieprz, sól
Ogórki pokrój na plasterki, a cebulę w piórka. Winogrona pokrój na 3 plastry, pozbaw pestek. Ogórki, cebulę i winogrona przełóż do miski.
Wymieszaj olej z octem, miodem, szczyptą soli i pieprzu. Dressingiem polej składniki surówki i wymieszaj dokładnie, ale delikatnie. Odstaw na około 10 minut, żeby smaki się połączyły.
Ależ sobie Jasio niekonwencjonalnie wykombinował 🙂