Zupa pomidorowa z cukinią i kukurydzą
Mam tyle książek, że nie mieszczą mi się na półkach i mam je porozkładane po całym mieszkaniu w różnych miejscach. Na biurku stoją dwie wieże podpierające ścianę. Inne tworzą pasma górskie na parapetach, a kilka tytułów, które czytam symultanicznie, wędruje za mną krok w krok.
Porządkując parapet, znalazłam kupioną ze dwa lata temu (jak nie dalej) książkę „Smaczne zupy. 365 najlepszych przepisów” – miałam kiedyś mocne postanowienie, żeby czerpać z niej inspirację i codziennie gotować inną zupę, ale okazało się, jak zwykle, że ambitne plany poległy w starciu z rzeczywistością.
Pod koniec sierpnia ponownie rzuciła mi się ta pozycja w oczy i przetestowałam z niej lekką zupę pomidorową, na którą podaję niżej nieco zmodyfikowany przepis. Dojrzałe pomidory, aromatyczna bazylia, słodka i soczysta kukurydza, cukinia, której subtelny smak uwypukla się dzięki upieczeniu w piekarniku łączą się w tej zupie w harmonijną kwintesencję późnego lata – może tego nie widać, ale jeszcze ono trwa!
Składniki (4 porcje):
- 1 cukinia (ok. 300 g)
- olej rzepakowy
- 1 cebula
- 3 spore ząbki czosnku
- 500 g pomidorów śliwkowych
- 750 ml bulionu warzywnego
- 2 niewielkie kolby kukurydzy
- ½ pęczka/doniczki bazylii
- przyprawy: sól i pieprz
Cukinię pokrój na półplasterki o grubości około 5 mm, skrop 1 łyżką oleju, oprósz solą i pieprzem, wymieszaj i rozłóż na blaszce do pieczenia wyłożonej pergaminem – piecz przez 15 – 20 minut w 200°C.
Posiekaj cebulę i czosnek. Weź dość szeroki garnek o grubym dnie, rozgrzej w nim ok. 2 łyżki oleju i przez 5 minut na niewielkim ogniu podsmażaj cebulę i czosnek, żeby się zeszkliły.
W międzyczasie pomidory natnij z obu stron na krzyż, włóż na chwilę do wrzątku i obierz ze skórki. Obrane pomidory pokrój na kawałki i dorzuć do cebuli i czosnku, smaż przez kolejne 5 minut, po czym zalej bulionem i zagotuj.
Zmniejsz ogień do minimum i po 20 minutach zdejmij z kuchenki, odstaw do lekkiego przestudzenia i krótko zmiksuj blenderem-żyrafką, aby rozdrobnić część pomidorów i ponownie zagotuj.
Kukurydzę obierz z liści, opłucz, ustaw pionowo na desce i zetnij z niej ziarna, dodaj je do zupy i gotuj 5 minut. Na koniec dorzuć upieczoną cukinię, porwane listki bazylii, dopraw do smaku solą i pieprzem, podawaj od razu.
NIGDY, PRZENIGDY nie jadłam lepszej zupy! Pychota! W tej książce jest więcej takich przepisów? 😀
Tych przepisów jest 365 – jest z czego wybierać 😉 Nie wszystkie mnie urzekły, ale znalazłam tam sporo inspiracji.
Czy poza sezonem świeżą kukurydzę można zastąpić taką z puszki? jeśli tak, to ile jej dodać? i jeszcze jedno, z czym proponuje Pani podać tą zupę? z pieczywem, grzankami? czy jakiś makaron wchodzi w grę?
W ostateczności można użyć kukurydzy z puszki, ale sugerowałabym dodać ją na koniec, razem z cukinią, bo już jest ugotowana 🙂 Myślę, że nie więcej niż 2/3 puszki. Jeśli chodzi o dodatki, to myślę, że pasowałaby bagietka ewentualnie drobniutki makaron w typie orzo albo zacierek 🙂