Ziemniaki pieczone z rozmarynem i chili
Jeszcze miesiąc temu, chcąc się uchronić przez obezwładniającymi upałami, ewakuowałam się z betonowego Wrocławia, który dyszał żarem i pojechałam na wieś. Rano nosiłam dzieciom wiadra wody do dmuchanego baseniku, a wieczorami wsłuchiwałam się w koncert urządzany na łąkach przez koniki polne. Tęskniłam za chłodem.
Minęły cztery tygodnie i, wraz z nadejściem września, zmieniła się aura. Wieczorami parzę sobie herbatę z miodem i cytryną, zakładam grube skarpetki, zasiadam z książką na kanapie i nakrywam się kocem. Taka jesienna przytulność bardziej mi odpowiada niż gorąc, który sprawia, że człowiek ma ochotę wyskoczyć z własnej skóry.
Jesień, która dopiero się zapowiada, bo jeszcze oficjalnie nie przyszła, to czas, gdy potrawy z piekarnika smakują jak nigdy. Nie trzeba wiele zachodu, żeby zrobić coś pysznego. Ziemniaki ugotowane w mundurkach, zgniecione i zapieczone z aromatycznymi przyprawami to jeden z przykładów takich łatwych dań. Łatwych, ale nieszablonowych. Ja je podałam z jajkiem sadzonym i z pieczoną dynią Hokkaido (taką „po prostu”, oprószoną tylko solą i lekko posmarowaną masłem).
Składniki (4 porcje):
- 1 kg g ziemniaków wielkości jajka
- 4-5 łyżek oliwy z oliwek
- przyprawy: sól morska, świeżo mielony czarny pieprz, 3-4 gałązki świeżego rozmarynu, 3-4 szczypty chili w płatkach lub nitkach albo świeża drobno posiekana wg uznania
Ziemniaki wyszoruj i ugotuj w mundurkach. Kiedy będą miękkie, odcedź je i poukładaj na blasze wyłożonej papierem do pieczenia.
W niewielkim naczyniu wymieszaj z oliwą posiekany rozmaryn oraz chili.
Ziemniaki ułożone na blasze rozgnieć za pomocą np. słoika, aby uzyskać placuszek. Każdy oprósz solą i świeżo mielonym pieprzem, następnie posmaruj oliwą z przyprawami.
Wstaw do piekarnika nagrzanego do 200ºC i zapiekaj, aż się zrumienią.
Widzę ze dodatkowo moja ulubiona dynia, tez pieczoną. Ziemniaki super pomysł na rozgniecenie ich 😉