Fasolka szparagowa w mleczku kokosowym
Takie nastały teraz czasy, że w polskiej miejskiej i wiejskiej kuchni prędzej znajdziesz trawę cytrynową niż prawdziwe masło i twaróg. Wszechobecne Biedronki wnoszą pod strzechy składniki z całego świata, zrywając konsekwentnie z wizerunkiem bied-ronki, po której z obłędem w oczach cwałują hordy wygłodniałych studentów i emerytów. Dyskonty te powoli przeobrażają się w delikatesy – miejsca zakupowej zadumy, gdzie należy przechadzać się powłóczystym krokiem i rozmarzonym spojrzeniem omiatać półki i kosze z produktami z tygodni tematycznych. Czekam tylko na sparingi wyprzedażowe rodem z Lidla.
Lubię próbować nowych smaków i połączeń, nie narzekam więc. Takie skoki w egzotyczną stronę sprawiają, że pewien „ograny” składnik, który zaczyna się powoli nudzić, nabiera uroku nowości. Fasolka szparagowa w większości domów jest podawana ze zrumienioną bułką tartą. W ramach odskoczni od codziennej rutyny, spróbuj połączyć ją z mlekiem kokosowym, aromatyczną trawą cytrynową i pikantną papryczką chili.
A propos kokosa, kiedyś wspominałam w cyklu Ekspresłówka, że jest on obiektem marzeń i westchnień Człowieka Wyżerki – na chwilę obecną zje wszystko, jeśli mu się powie, że to z dodatkiem kokosa. Ech, nastały takie czasy, że w przedszkolu nauczył się wybrzydzać i muszę teraz kombinować…
Na blogu, dawno temu, umieściłam też przepis na moją ukochaną szparagówkę z bułką i czosnkiem – warto do niego zajrzeć, bo to klasyka w dobrym stylu.
Składniki (4 porcje):
- 500 g zielonej fasolki szparagowej
- 2 łyżki oleju kokosowego albo rzepakowego
- 300 ml mleczka kokosowego
- przyprawy: sól morska, 2 łodygi trawy cytrynowej, 1 czerwona papryczka chili
Fasolę opłucz, odetnij końcówki (spiczaste ogonki zostawiam, ale też można je ciachnąć) i ewentualnie pozbaw łyka, następnie pokrój na ok. 5-centymetrowe kawałki i wrzuć do wrzącej, lekko osolonej wody. Gotuj przez 5 minut, po czym dokładnie odsącz.
Trawę cytrynową rozgnieć albo pokrój na talarki i posiekaj papryczkę chili.
W woku albo na głębokiej patelni rozgrzej olej i przez chwilę podsmażaj trawę cytrynową i papryczkę – minutę, nie więcej.
Na patelnię wlej mleczko kokosowe i gotuj przez 5 minut.
Dodaj fasolkę szparagową i gotuj na małym ogniu przez 5 – 7 minut. Fasolka powinna być jędrna, ale nie surowa. Starsza i grubsza fasolka będzie potrzebowała więcej czasu.
Podawaj na ciepło.
fasolkę solo uwielbiam, ale ciekawi mnie jak z tym kokosem wypadnie 😀 kusisz!
Ooo to musi być pyszne 🙂 Pomimo, że średnio lubię połączenia warzyw ze słodkościami, to przepis ten z pewnością wypróbuję 🙂
Pierwszy raz widzę taki przepis! Może być smaczne 🙂
To dla mnie nowość, ale jaka zaskakująca. To danie zapewne nieźle smakuje 🙂
Zaskakująca nowość. Może być pyszne 🙂