Makowiec zawijany z białym makiem
Bloger kulinarny to taka istota, która już przy śniadaniu myśli o tym, co za miesiąc będzie gotować na obiad, a przy kolacji wymyśla śniadania na za tydzień. Po nocach śni o wypiekach i budzi się z burczącym brzuchem. Czytając książki i oglądając filmy, skupia nadmierną uwagę na wątkach kulinarnych i dostaje rumieńców w dobrze zaopatrzonych spożywczakach. No, nie wiem, czy każdy bloger tak ma – do mnie te objawy pasują. Z tej przyczyny w mojej spiżarce z suchym prowiantem znaleźć można całe góry różnych składników, które zgromadzone są już teraz, a wykorzystane mają zostać za jakiś (przeważnie dość odległy) czas. Raz w miesiącu muszę wszystko wykładać i sprawdzać daty ważności (które najczęściej są tylko łagodną sugestią, jeśli poprzedza je napis „najlepiej spożyć” a nie „należy”).
W listopadzie piekłam rogale marcińskie i już w październiku specjalnie kupiłam więcej białego maku, bo wymarzyłam sobie na tegoroczne święta makowce inne niż zwykle. Biały mak to bardzo wdzięczny surowiec – ma delikatny, migdałowy posmak i atrakcyjny, jasny kolor. Wykorzystałam go również do masy orzechowo-makowej, którą przełożyłam piernik staropolski.
Strucla makowa na naszym wigilijnym stole wywołała efekt „wow”, bo nikt się nie spodziewał, że nadzienie będzie jasne. Szwagier docenił dodatek domowej roboty konfitury z pomarańczy w farszu i cytrynowy lukier, który podkreślał cytrusowy charakter makowca.
Przepis na ciasto krucho-drożdżowe do makowca zapożyczyłam z książki Marii Lemnis i Henryka Vitry „W staropolskiej kuchni i przy polskim stole” i lekko zmodyfikowałam. Receptura farszu jest mojego autorstwa.
Składniki (2 makowce długości ok. 40 cm)
farsz:
- 500 g białego maku
- 200 g konfitury z pomarańczy (2/3 słoiczka)
- 100-150 g miodu (4-6 łyżek)
- 120 g suszonych daktyli bez pestek
- 2 łyżki kwaśnej śmietany
- 2 białka
- szczypta soli
Mak opłucz na sitku, następnie przełóż do głębokiego naczynia i zalej wrzątkiem. Po półgodzinie odcedź go dokładnie, odciskając go przez bawełnianą ściereczkę albo gazę.
Daktyle zalej wrzątkiem i po 10 minutach odcedź na sitku.
Mak z daktylami zmiel dwu-trzykrotnie w maszynce do mielenia z sitkiem do maku.
Do masy dodaj miód, śmietanę, konfiturę pomarańczową i wymieszaj dokładnie.
Białka ubij na sztywno z dodatkiem szczypty soli. Pianę delikatnie wmieszaj w masę makową.
ciasto:
- 400 g mąki pszennej (typ 500)
- 150 g masła
- 50 g drożdży (użyłam 14 g drożdży instant)
- 3 łyżki kwaśnej śmietany
- 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego (można dać zamiast skórkę otartą z 1/2 cytryny)
- 2 czubate łyżki cukru pudru
- 2 całe jajka
- 2 żółtka
- ⅓ łyżeczki soli
Na stolnicy posiekaj mąkę z masłem, cukrem pudrem i solą.
W 3 łyżkach śmietany rozmieszaj drożdże, połącz z jajkami, żółtkami oraz ekstraktem wanilii (albo skórką z cytryny). Dodaj do mąki i wyrób na lśniące ciasto (będzie niezbyt ścisłe.
Gotowe podziel na dwie równe części i na obsypanej mąką stolnicy każdą rozwałkuj na prostokąt o wymiarach około 25×40 cm (na długość blachy do pieczenia).
Na każdy prostokąt nałóż połowę farszu, zostawiając z brzegów wolny margines o szerokości około 2 cm.
Zwiń makowce wzdłuż dłuższego boku, końce rulonów sklej i zagnij pod spód.
Każdy makowiec ułóż na arkuszu papieru do pieczenia i owiń dwukrotnie, zostawiając wolną przestrzeń na 1 palec (dzięki temu w trakcie pieczenia strucla nie spęka i farsz ładnie przyklei się do ciasta). Brzegi papieru do pieczenia powinny znaleźć się pod ciastem.
Tak przygotowane makowce odstaw do wyrośnięcia na około 45-60 minut.
Piecz przez 45 minut w 175°C.
Po upieczeniu ostudź na kratce i polukruj.
lukier cytrynowy:
- 1 szklanka cukru pudru
- 3-4 łyżki soku z cytryny
- opcjonalnie konfitura pomarańczowa do dekoracji albo kandyzowane skórki
W miseczce wymieszaj cukier puder z sokiem (dodawaj stopniowo, aż uzyskasz odpowiednią gęstość i rozetrzesz wszystkie grudki).
Na polukrowane strucle możesz nałożyć odrobinę konfitury pomarańczowej i delikatnie ją rozsmarować lub posypać drobno posiekanymi kandyzowanymi skórkami pomarańczowymi.
Piękny makowiec , musiał wybornie smakować 🙂
Smakował wybornie !
Zupełnie wyjątkowy ten makowiec 🙂
Też na mnie działają sklepy spożywcze i targi ze świeżymi warzywami i owocami, bardziej niż sklepy z biżuterią czy ubraniami 🙂
Dodaj do tego jeszcze wielogodzinne buszowanie po sklepach internetowych. Oczywiście też z żywnością 😀
cudowny makowiec… wygląda obłędnie 🙂