Ogórkowa na kościach


Możesz również polubić…

4 komentarze

  1. GosiaZ pisze:

    Hej Agata, nie wiedziałam o tej świnii puławskiej. Fajnie Ci, że głodzilla wcina to co Wy, moja gwiazda strasznie wybrzydzała. Choć powoli, powoli się rozkręca. I też je z solą.
    Ale mam teraz ochotę na ogórkową, zresztą mam do ukiszenia ogóry. I na wieprzu oczywiście ogórkowa musi bbyć. Ale nie musi być ogon 😛 Pozdrawiam,
    PS. Patrz, jakiego mam awatara teraz u Ciebie 😛

    • Agata pisze:

      Moja też wybrzydzała, ale powoli się uczę, co jej smakuje, a z czym mam nawet nie podchodzić (niestety są takie rzeczy). A ogon dobry jest i tak fikuśnie wygląda w garze – nie wymiękaj 😛
      Piękny masz awatar, ja też zmieniłam 🙂

  2. GosiaZ pisze:

    O jak ładnie! I w kolorze i widać Ciebie w końcu 🙂

  3. darco pisze:

    troszke mało tej soli:) lae jak kto woli to zdrowiej, kosci natomiast gotuje na malym ogniu około godziny i mieso odlazi, natomiast w ogórkowej nie lubie widzieć zadnego miesa dlatego przecedzam sam wywar reszta przepisu jak najbardziej, umnie jest także marchewka ale, może zrobie bez:)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *