Sos sabayon (szodon) z truskawkami lub pomidorkami koktajlowymi
Już od jakiegoś czasu chodziło mi po głowie zastosowanie pomidorków koktajlowych w deserze. Przecież biorąc pod uwagę botanikę, to pomidor jest owocem (a dokładnie jagodą). W sezonie, kiedy pomidory są słodkie i pachnące, mogę jeść je kilogramami i cieszą mnie tak samo jak czereśnie czy maliny.
Jeśli już teraz się zastanawiacie, co podać rodzinie na zwieńczenie uroczystego śniadania lub obiadu wielkanocnego, to polecam Wam ten deser. W pewnym sensie, dzięki zawartości jajek, wpisuje się w świąteczną konwencję, lecz jest dużo lżejszy niż babki, keksy i mazurki. A z pomidorkami – bardzo zaskakujący i pyszny! Pomidorki warto kupić kilka dni wcześniej i trzymać je na blacie kuchennym, aby dojrzały i stały się słodsze. Do deseru koniecznie trzeba je pokroić na ćwiartki i pozbawić części nasiennych, bo inaczej sos się rozpłynie. Co do sosu – można przygotować go kilka godzin wcześniej, ale musi stać w lodówce. Owoce dodaje się tuż przed podaniem.
Zmodyfikowałam przepis z książki „Mała paryska kuchnia” Rachel Khoo
Składniki (4 porcje):
- 4 żółtka z dużych jajek
- 40 g cukru
- 120 ml wytrawnego białego wina albo szampana
- 4 spore truskawki lub 8 pomidorków koktajlowych
Nasamprzód skompletuj metalową lub szklaną miskę i pasujący do jej wielkości garnek, w którym będzie się gotować woda.
Do miski przełóż żółtka i wsyp cukier. Postaw ją na garnku z gotującą się wodą i energicznie ubijaj. Żółtka mają zgęstnieć i stać się jasnożółte. Dopiero gdy osiągną ten stan, wlewaj stopniowo wino. Nie przerywaj ubijania. Powinno to zająć około 10 minut.
Gotowy szodon ma być gęsty i puszysty.
Przełóż sos sabayon do naczynek, w których będziesz go podawać i przyozdób truskawkami lub/i wypestkowanymi ćwiartkami pomidorków koktajlowych.
Przepraszam ,ale nie spotkałam się jeszcze ze słowem ,,nasamprzód ,,ciekawe.
Nie ma za co przepraszać 🙂
To słowo wg „Słownika ortograficznego” PWN oznacza 'najpierw’, natomiast wg „Słownika języka polskiego” PWN – 'przede wszystkim’. Pozdrawiam 🙂
Ten deser chodzi już za mną kilka miesięcy 🙂 U Ciebie pysznie wygląda i te pomidorki intrygują !
Wypróbuj – szybko się robi i naprawdę fajnie smakuje! 🙂
Fajne 🙂 Nasamprzód, natenczas- piękna stara polszczyzna…