Chleb z ziemniakami na żytnim zakwasie (z garnka rzymskiego)


Możesz również polubić…

7 komentarzy

  1. Cudny ! Koniecznie muszę wypróbować 🙂

  2. wisla pisze:

    Chlebek wyszedł koncertowo.
    Zapraszam Cię do korzystania i publikowania na listach
    ”Na zakwasie i na drożdżach”

  3. Lala pisze:

    Nawet mnie nie strasz tym gipsem i mydłem:P. Wczoraj miałam okazję skosztować takiego „cudownego” chleba z supermarketu. Smakował jak tektura. Na szczęście upiekłam sobie pyszny żytni chleb z mnóstwem ziaren i mogłam nim zabić smak tamtego styropianu:P

  4. Wnuczyca pisze:

    Trafiłam na Twój blog Agato właśnie z powodu chętki spróbowania swoich sił w trudnej (moim zdaniem) sztuce wypiekania chleba. Jednakże po zapoznaniu się z powyższym przepisem myślę, że dam radę. Jedno pytanie mam tylko do Ciebie: jak zrobić aktywny zakwas żytni? Może przepis gdzieś na Twoim blogu jest i się ze mnie śmieje, ale ja nie wiem, gdzie go szukać 🙁
    Pomożesz?

  5. Wnuczyca pisze:

    Dzięki za rady. Niestety zakwasowa mapa Polski uświadomiła mi, ze mieszkam na „zakwasowej pustyni”. Nie zostaje mi nic innego, jak tylko zakasać rękawy i stać się prekursorką zakwasu w moim regionie. Myślę, że niedługo się odezwę i pochwalę swoimi osiągnięciami w tej dziedzinie 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *