Tagliatelle z śmietanowym sosem pieczarkowo-porowym
W wielu przepisach, w których na liście składników znajduje się por, używa się tylko jego białej i jasnozielonej części. I zapewne ci, którzy w kuchni bywają za karę, służąc przeważnie za obieraczkę do ziemniaków, myślą, że to ciemnozielone jest niejadalne. Otóż jest jadalne i bardzo smaczne – wrzucam je do praktycznie każdej zupy jarzynowej i obowiązkowo do krupniku. Świetnie sprawdza się także jako zamiennik cebuli, jak w poniższym przepisie na super szybki makaron z przepysznym cytrynowo-rozmarynowym sosem pieczarkowym 🙂
Składniki (3 porcje):
- 150 g zielonej części pora
- 350 g pieczarek
- 2/3 szklanki kremówki
- 2 łyżki oliwy
- 1 łyżka masła
- przyprawy: sok z cytryny, sól, pieprz, 1/3 łyżeczki rozmarynu
- 300 g makaronu (tagliatelle)
Równolegle z przyrządzaniem sosu zacznij gotować makaron (zgodnie z instrukcją podaną na opakowaniu).
Umyte liście pora posiekaj w cienkie piórka i zeszklij na oliwie z dodatkiem masła. W międzyczasie oczyść pieczarki, pokrój je na ćwiartki i skrop sokiem z cytryny. Gdy por zmięknie, dorzuć do niego pieczarki, oprósz solą i świeżo zmielonym czarnym pieprzem. Podsmażaj przez kilka minut, często mieszając, aby grzyby zrumieniły się lekko z każdej strony. Wlej kremówkę, wsyp rozmaryn, zamieszaj i gotuj na niewielkim ogniu, aby płyn nieco odparował. Dopraw do smaku i wymieszaj ze świeżo ugotowanym makaronem.
Ooo, i to jest idealny przepis dla mnie. Szybko się robi i na talerz trafia wszystko co lubię najbardziej 😀
A Twój Szkodnik też jest takim makaroniarzem jak mój Głodzilla? 🙂
Zdecydowanie! Mój właściwie powinien być małym Włochem, bo może żyć na samym spaghetti i lasagne 😀 Ach te dzieci…
Wygląda świetnie:) chętnie bym takie danie zjadła:D
Ja zjadłam i było jeszcze pyszniejsze niż się spodziewałam 😀