Mango lassi. Lassi nie takie egzotyczne, jak by się zdawać mogło
Mango lassi dla wielu osób brzmi zagadkowo i bardzo egzotycznie.
Do tego stopnia, że nawet celebryckim autorytetom kulinarnym zdarzają się zabawne wpadki, dlatego przestrzegam – w żadnym wypadku nie pisz lassie. Lassie to taki amerykański Karusek, a nie indyjski napój. Jedna litera a taka różnica. Jak łaska i laska.
Lassi wystarczy zrobić chociaż raz, żeby dojść do wniosku, że praktycznie każda polska gospodyni domowa je zna. Co więcej, większość z nas najprawdopodobniej coś podobnego piła nawet w dzieciństwie, więc napój ten przygotowywały również i nasze matki albo babki. Ja sama jako pędrak piłam jesienią jeżynowe lassi (na bazie jogurtu, maślanki lub zsiadłego mleka) i jakoś nie miałam wrażenia, że taka światowa jestem i kulinarnie obyta.
Lassi to, maksymalnie upraszczając, koktajl rodem z Turcji, Pakistanu oraz Indii o rozmaitych smakach przygotowany z jogurtu rozcieńczonego wodą – może być wytrawny lub słodki z dodatkiem owoców oraz przypraw, wśród których prym wiodą kardamon, mięta oraz woda różana (która sama w sobie smaku za wiele nie ma, ale za to obezwładnia aromatem – oczywiście pod warunkiem, że ktoś lubi róże).
Mango lassi to taki sztandarowy napój z tej kategorii. Może dlatego, że kiedyś mango było trudno dostępne i nie każdy wiedział, jak się do niego zabrać. W każdym razie dzisiaj można ten owoc kupić niemal wszędzie i robi coraz mniejszą sensację, bo dzięki dyskontom dosłownie zawędrował pod strzechy.
Przepis na lassi jest maksymalnie prosty i przygotowując je, kieruję się zasadą, że wagowo daję tyle samo jogurtu co owoców, a konsystencję reguluję za pomocą wody.
Składniki (4 porcje – około 1 l):
- 1 duże, dojrzałe mango (ok. 400 g bez pestki)
- pół szklanki wody albo szklanka lodu w kostkach
- 400 g jogurtu naturalnego (np. typu greckiego)
- 1 łyżka miodu (lub więcej – do smaku)
- przyprawy: 2 strączki zielonego kardamonu lub solidna szczypta mielonego kardamonu, mięta do dekoracji
Umyj mango i układając je na spiczastym brzegu odkrój po grubym plastrze po obu stronach pestki. Miąższ natnij w kratkę, nie przecinając do końca i wypchnij skórkę, tworząc „jeżyka”. Odetnij miąższ od skórki.
Jeśli korzystasz z kardamonu w strączkach, to wyłuskaj z nich nasionka i rozetrzyj je w moździerzu.
Mango, miód, jogurt, kardamon mielony bądź roztarty w moździerzu i wodę (albo lód w kostkach, jeśli Twój sprzęt toleruje takie ekscesy) miksuj w blenderze, aż do uzyskania gładkiej konsystencji.
Lassi rozlej do szklaneczek i udekoruj listkiem mięty.