Grzybowa zupa krem z rozmarynem
Niedawno dowiedziałam się, że dzieci do 14 roku życia nie powinny jeść grzybów, ponieważ ich układ trawienny nie wytwarza jeszcze wszystkich enzymów. Do tego rzesza ekspertów twierdzi, że grzyby są równie wartościowe odżywczo, co trawa – albo i nawet mniej.
Z drugiej strony odzywają się nieśmiało głosy, że grzyby jednak mają w sobie coś poza smakiem – są nieoczekiwanie dobrym źródłem witamin i składników mineralnych. Może zostanę zlinczowana, ale przyznam się, że pozwoliłam swojemu Człowiekowi Wyżerce spróbować zupy grzybowej. Nie wyobrażam sobie, że miałby czekać z konsumpcją tego typu dań do okresu nastoletniego. Podejrzewam, że prędzej po kryjomu wypróbowałby 10 rodzajów piwa i poznałby smak papierosów.
Składniki (4 porcje):
- 500 g świeżych grzybów
- średnia cebula
- 1 łyżka masła klarowanego
- 1 litr bulionu
- 2 – 3 średnie ziemniaki
- marchewka
- mała pietruszka
- kawałek pora
- mały kawałek selera
- przyprawy: mała gałązka rozmarynu, sól, pieprz, mały liść laurowy, 2 ziarna ziela angielskiego
Do bulionu dodaj obrane, pokrojone na dowolne kawałki warzywa (ziemniaki, marchew, pietruszkę, pora i seler) oraz liść laurowy i ziele angielskie. Gotuj do miękkości.
Oczyszczone grzyby pokrój na plasterki (nóżki też, jeśli nie są zdrewniałe).
Cebulę posiekaj i zeszklij na maśle klarowanym.
Na patelnię dorzuć przygotowane grzyby i podsmażaj przez około 10 minut.
Do wywaru warzywnego dodaj grzyby z cebulką, wrzuć oskubane listki z rozmarynu i gotuj przez 10 minut. Następnie wyłów ziele angielskie i liść laurowy, po czym całość zmiksuj blenderem i dopraw do smaku solą oraz pieprzem.
Podawaj z grzankami.